Date With Destiny: Szczera recenzja od sceptycznego, ale otwartego uczestnika

Chciałem podzielić się moimi głównymi wnioskami z Date with Destiny. Chodzi o to, aby dać ludziom, którzy są zainteresowani, wyobrażenie o tym, co to jest i co można z tego uzyskać. Dla ludzi, którzy już to zrobili, może to pomóc jasno sformułować to, czego również doświadczyliście i zrozumieliście.

Nie będę wchodził w szczegóły jak to działa, możecie to sprawdzić na ich stronie internetowej. Jest to 6 niezwykle intensywnych dni, czasami kończących się po 3 rano.

Jestem dość sceptyczną osobą i nie znałem Tony’ego Robbinsa 6 miesięcy temu, więc zdecydowanie nie jestem groupie, ale znalazłem to wydarzenie dość niesamowite. Chcę Wam przedstawić, dlaczego było to niesamowite doświadczenie i co mną szczególnie wstrząsnęło. Następnie opisuję również to, co nie podobało mi się tak bardzo.

Banda pięknych ludzi

Pierwszą rzeczą, która naprawdę mnie uderzyła, jest lśniące piękno ludzi tam obecnych. Nie chodzi o to, że ludzie, którzy tam uczęszczają są koniecznie lepszymi ludźmi. Poprzez tłum, widzisz piękno ludzkości jako całości. Możesz przyprowadzić na to wydarzenie każdą osobę, którą uważasz za nienawistną, a zostanie ona całkowicie odmieniona. Znalazłbyś piękno ich prawdziwego ja.

Mógłbyś zobaczyć piękno ludzi tak wyraźnie w ich oczach. To było niewiarygodne!

Człowiek: Tony Robbins

Ciężko sobie wyobrazić kogoś tak imponującego jak Tony Robbins. Ma 2,01 m czystej siły, mógłbyś go sobie wyobrazić jako generała Navy SEALs. A kiedy krzyczy, zaczynasz się bać. Ale kiedy się uśmiecha i płacze, wzruszasz się do głębi. To połączenie siły i miłości wzbudziło bardzo silne emocje w moim ciele i systemie nerwowym.

Tego faceta nie da się okłamać. Kiedy ktoś opowiada swoją historię, a on na niego patrzy, osoba ta jest całkowicie rozbrojona i może powiedzieć tylko prawdę. Czasami potrafi być bardzo twardy, ale kiedy to robi, to po to, aby zniszczyć ego, które nie pozwala prawdziwej osobie żyć swoim prawdziwym życiem, to zawsze pochodzi z miejsca miłości.

Ten facet może zmienić życie każdego w ciągu 10 lub 15 minut. To naprawdę dało mi motywację do zrobienia jego treningu. Jest to niesamowite uczucie, które zacząłem odczuwać dzięki programom, które stworzyłem i temu, co teraz reprezentuję.

Potęga Serca

Jako nadmierny myśliciel, zdałem sobie sprawę, że stawiałem duży opór wobec znaczenia słuchania swojego serca. Robiłem dużo pracy ostatnio wzmacniać mój intuicję (medytacja, ekstatyczny taniec, intuicja coaching, niewinność stan), ale widzieć te wielorakie osobowości wśród ludzi i ja sam zrobił mię nawet bardziej jasny.

Dzięki niesamowitemu rodzajowi medytacji z Uniwersytetu Jedności, zdałam sobie również sprawę, że to, co naprawdę liczy się dla mnie, to pomoc, której mogę udzielić i miłość, którą mogę się podzielić.

„Umysł intuicyjny jest świętym darem, a umysł racjonalny jest wiernym sługą. Stworzyliśmy społeczeństwo, które czci sługę, a zapomniało o darze.” – Albert Einstein

Moc uwarunkowania naszego systemu nerwowego

W ostatnim czasie wykonałem dużo pracy, aby trenować swój umysł, co jest bardzo ważne. Jakkolwiek, byłem niedoceniający dużo potęgę układ nerwowy, nie uświadamiający sobie ono był odpowiedzialny tak wiele decyzje robimy. Dlatego Tony Robbins stworzył wydarzenie o takiej intensywności. Na szczycie rozumienia rzeczy z umysłem, serce i układ nerwowy również integrują każdą zmianę, którą próbujesz zrobić.

Niebezpieczeństwo znaczenia

To jest coś, co już zrozumiałem dzięki niesamowitemu podcastowi mojego przyjaciela Kiryła po zeszłorocznym wydarzeniu, ale teraz jest to jeszcze bardziej jasne. Jednym z sekretów dobrego życia jest dawanie, a dostajecie o wiele więcej energii i wyników, jeśli robicie rzeczy z wkładu i współczucia, a nie z potrzeby znaczenia. Jeśli robisz rzeczy ze względu na znaczenie, wywiera to dużą presję i ludzie to czują. Jeśli myślisz o pomaganiu innym, wszystko może być łatwiejsze.

„Sekretem życia jest dawanie” – Tony Robbins

Muszę być ze sobą szczery. Nadal cieszę się z uznania, gdy coś robię, ale to nie jest to, co mnie napędza. Tym, co mnie najbardziej napędza, jest wkład, a uznanie jest produktem ubocznym, który z przyjemnością otrzymuję.

Zmiana perspektywy

Czytanie Jak zdobyć przyjaciół i wpływać na ludzi kilka miesięcy temu było dla mnie objawieniem. Spędziłem całe życie myśląc z mojej perspektywy, jako centrum wszechświata. Wydarzenie to było bardzo upokarzające, ponieważ kiedy następuje interwencja, naprawdę widzisz życie z perspektywy tej osoby i twoje ego całkowicie się rozpuszcza. Mogłem poczuć to, co zintegrowałem intelektualnie, co znowu jest ważne, więc dostaje się do mojej nieświadomości.

Jak stwierdził David Foster Wallace w tym niesamowitym przemówieniu, ryba nie może zrozumieć pojęcia wody, ponieważ nie może mieć innej perspektywy niż bycie w wodzie. Z wyższym poziomem świadomości, możemy tego uniknąć.

Jesteśmy energią

W listopadzie ubiegłego roku, miałem moje pierwsze doświadczenie z magicznymi eliksirami, które było dla mnie ogromnym objawieniem. To zdecydowanie kwalifikowało się jako przełom 😛. Mogłem zobaczyć energię innych i rzeczy, mogłem zobaczyć świadomość innych tak wyraźnie, a także ich ego (i moje, duży czas!). W Dacie z Przeznaczeniem, z oczywiście mniejszą intensywnością i jasnością, wciąż mogłam czuć, jak szóstym zmysłem, energię, którą ludzie i rzeczy emitują, szczególnie patrząc w oczy.

Jestem też teraz bardzo otwarta na fakt, że przyciągamy to, czego naprawdę szukamy, więc dobrze wykorzystam prawo przyciągania.

Polarności w związkach

Jak większość młodych mężczyzn, byłem uczony bycia męskim w zły sposób: nieokazywanie emocji, jedzenie śmieciowego jedzenia, jednonocne przygody i dużo picia były oznaką bycia prawdziwym mężczyzną. Kilka miesięcy temu odkryłem, że to zupełnie niedorzeczne i zacząłem akceptować moją „kobiecą stronę”, którą mają wszyscy mężczyźni. Jednak być może trochę za bardzo przechyliłem się w tym kierunku, a ten tydzień pomógł mi znaleźć właściwą równowagę tego, kim chcę być jako mężczyzna. Otwarty, uczciwy i wrażliwy ale także jeszcze bardziej skupiony, ochronny, silny, zdecydowany i odważny.

Skupianie się na tym czego się uczę, a nie na tym co już wiem

Moje ego ma ten zabawny mały nawyk. Kiedy słucha lub czyta o czymś, lub rozmawia z kimś, często skupia się na tym, co już wie, a nie na tym, czego się uczy. Mogłem zauważać to zdarzać się dużo podczas tygodnia. Jest to całkowicie bezproduktywne i trochę iluzoryczne, ponieważ zawsze uczysz się czegoś nowego. Muszę się skupić na tym, czego się uczę, w ten sposób szybciej się rozwinę. Dobrze jest stać się bardziej świadomym tego.

Tyrania przełomu

Głównym słowem tego wydarzenia jest „przełom”. Ludzie wstają i mówią: „Miałem przełom” lub „Miałem wiele przełomów”, co rozświetliłoby salę jeszcze bardziej. Definicja przełomu jest całkowicie subiektywna. Możesz myśleć o każdej sekundzie na Ziemi jako o przełomie, ponieważ zawsze się czegoś uczysz. W tym przypadku, no cóż, przez te 6 dni miałam 518 400 przełomów. 🙌

Postanowiłem jednak, że przełomem dla mnie jest sytuacja, gdy wywołuje ona dużą zmianę w moich przekonaniach lub nastawieniu. Miałam kilka w przeszłości i nie byłam pewna, czy dane wydarzenie kwalifikuje się jako takie. Może zdam sobie z tego sprawę za kilka tygodni.

Piątego dnia Tony powiedział: „W ciągu 30 lat prowadzenia tego seminarium, nigdy nie miałem ani jednej osoby, która nie miałaby przełomu. Wstańcie, jeśli jeszcze nie mieliście przełomu”. Ponieważ nie jestem pewien, czy miałem przełom, wstaję i zauważam, że tylko około 25 innych osób z 2000 stoi. Presja jest włączona.

Lubię uważać się za sceptycznego, myślę, że to jest zdrowe. W końcu to właśnie to mnie tu przywiodło. Gdybym nie był sceptyczny, prawdopodobnie byłbym konsultantem strategicznym w Paryżu, co moja szkoła biznesu miała tendencję do pokazywania jako ścieżki sukcesu, i myślałbym, że Tony to ten bzdurny amerykański mówca motywacyjny.

Mam też tę egoistyczną zazdrość, aby przeciwstawić się Człowiekowi, niewzruszonemu Tony’emu Robbinsowi. Wiem, że on by mnie rozbił, ale ponieważ nie mam silnego poczucia jaźni i cenię sobie wzrost bardziej, było mi z tym dobrze. I was curious.

Now Tony Robbins zaczyna zawstydzać ludzi stojących. Stoimy, bo chcemy mieć znaczenie. Bo jesteśmy jak „F*ck that sh*t, I’m better than you”. Niektórzy ludzie siedzą. Ja wymieniłem odwagę jako moją drugą najważniejszą wartość, więc stoję. Teraz mamy około 12 lat. Niestety wybrał kogoś innego do interwencji i zrobił demonstrację, która nie była aż tak przekonująca (a o to chodziło, żeby nie być racjonalnym).

Wyniosłem z tego odcinka bardzo ciekawe spostrzeżenia(nazwijcie to przełomem jak chcecie 😉 ). Ja bardzo dużo przesadzam z myśleniem, mogłabym wtedy słuchać jak mój umysł zapętla się cały dzień. Jestem też trochę surowa dla siebie i innych. Skoro wszyscy są szczęśliwi, a powiedzenie mojej prawdy sprawia, że są rozczarowani, to czy nie powinnam być trochę bardziej elastyczna?

Następnego dnia przegrupowujemy się do mniejszych grup. Teraz jestem proszony, aby stanąć i powiedzieć, czy miałem przełom w ciągu nocy. 30 osób oczekuje, że powiesz „tak”, że się poddasz. Na początku powiedziałem, że nie, ponieważ prawda była moją najwyższą wartością #1, ale naprawdę czułem się jak kutas rozczarowujący tych wszystkich ludzi dla kilku subiektywnych zasad tego, co nazywam przełomem. Więc powiedziałem im, że moim przełomem jest to, że prawdopodobnie powinienem być nieco bardziej elastyczny w zależności od okoliczności. Nazwijmy to przełomem! Wszyscy są szczęśliwi! 🍾

Dwa razy, kiedy Tony zaprzeczył samemu sobie

Dla mnie ten przełomowy odcinek był jedynym momentem, kiedy Tony zaprzeczył samemu sobie. On praktykuje to, co głosi 99%, co jest dość imponujące. Oto te 2 sprzeczności:

  1. W dniu związków mówi o tym, jak nie powinniśmy ekstrapolować odpowiedzi. On bierze następujący przykład: „Kiedy kobieta pyta: czy jesteś dostępny na kolację w czwartek wieczorem, a mężczyzna mówi, że nie, to nie znaczy, że cię nie lubi, po prostu oznacza, że nie może w czwartek wieczorem”. To jest bardzo dobra uwaga, ludzie tworzą historie w swojej głowie. Cóż, w tym konkretnym przykładzie, który właśnie przytoczyłem, kiedy zapytał „Kto nie miał przełomu?”, ja stoję, ja po prostu nie miałem przełomu, ale on tworzy tę historię, że to było „F*ck you everyone, etc…”. Ja tylko odpowiadam na pytanie.
  2. Rozumiem marketingowe twierdzenie o posiadaniu 100% współczynnika przełomu, ale tutaj Tony ma zasadę, która jest zbyt trudna i zależy od innych, co jest przeciwieństwem tego co głosi, w bardzo dobry i logiczny sposób.

„Jeśli myślisz, że kontrolujesz rzeczy, które są w kontroli innych, będziesz lamentował. Będziesz się niepokoił i będziesz obwiniał zarówno bogów, jak i ludzi.” – Epictetus

Niemożliwość jakichkolwiek negatywnych opinii

Ludzie tam są tacy mili i naprawdę czułbyś się jak kutas, gdybyś miał cokolwiek skrytykować. Pisząc tę część „Co mi się tak bardzo nie podobało”, wiem, że wiele osób pomyśli, że jestem po prostu taka irytująca i nigdy nie jestem szczęśliwa. Ja uwielbiałam ten tydzień. Wiem, że mam wielkie szczęście, że tam jestem i jestem za to bardzo wdzięczna. To nie znaczy, że muszę myśleć, że wszystko jest idealne. Sam prowadzę programy dla ludzi, aby się odblokować, a kiedy proszę o informację zwrotną, upewniam się, że proszę o obiektywną opinię, a nie wywieram na nich presję, aby myśleli, że wszystko jest wspaniałe. W przeciwnym razie tracisz jakiekolwiek poczucie osądu.

Tony Robbins jest wszystkim o „nie powinieneś osądzać”, ale dyskryminacja jest ważną częścią bycia mądrą osobą. Nie oznacza to osądzania danej osoby, ale zdrowo jest oceniać jej myśli i działania.

„Mówienie „nie powinieneś osądzać” jest już formą osądzania” – Maharishi Thom Knoles

Założenie, że jesteśmy prowadzeni

Podczas 6 dni mamy silne emocje i możemy odczuwać miłość bardziej niż gdziekolwiek indziej. To jest niesamowite. Ale Tony robi skrót myślowy widząc to jako bycie kierowanym. O ile jestem bardzo otwarty na siłę, nazwijmy ją Bogiem lub Wszechświatem, która nas prowadzi, to nie jest to coś oczywistego. Śledzę osoby zajmujące się sztuczną inteligencją i neuronaukami (Sam Harris czy Yuval Noah Harari, autor Sapiens i Homo Deus), które moim zdaniem są bardziej szczere w kwestii tego, co wiemy, a czego nie wiemy. A my po prostu nie wiemy, że jesteśmy kierowani. Można w to wierzyć, ale to wszystko. Ja osobiście stawiam na to, że jesteśmy, ale nie wiem.

„Nie wierzyć w Boga to wiedzieć, że to na nas spada obowiązek uczynienia świata lepszym miejscem” – Sam Harris

To prawda, że postrzeganie życiowych wyzwań jako daru jest dobrym sposobem myślenia, co wyraził Alan Watts w swojej wizji idealnego snu będącego rzeczywistością, ale nie mówi to nic o byciu kierowanym.

Wnioski

W końcu przyszedłem tutaj, aby dowiedzieć się wiele o sobie i o tym, co mnie powstrzymuje i zdecydowanie to dostałem. Ostatnio uporządkowałem wiele spraw, ale chciałem się upewnić, że nie wpadłem w egoistyczną pułapkę myślenia, że wszystko rozgryzłem.

Ten tydzień pokazał mi wszystkie postępy, jakie poczyniłem, ale także wszystkie postępy, jakie jeszcze muszę poczynić, które zacząłem wdrażać. Jest jeszcze tyle rzeczy, które mogę poprawić i to jest świetna wiadomość. Mam na myśli to, jak smutne byłoby, gdybym myślał, że najbardziej znane seminarium rozwoju osobistego na świecie nie miało wiele do nauczenia mnie.

To było bardzo pokorne doświadczenie, które miałem szczęście doświadczyć i które poleciłbym dosłownie każdemu człowiekowi. Dla ludzi, którzy są mniej zainteresowani rozwojem osobistym niż ja, czyli prawdopodobnie 95% ludzi w mojej sieci, myślę, że byłoby to jeszcze większe objawienie. Gdybym przyszedł rok temu, na pewno miałbym więcej przełomów.

Oczywiście, to jest drogie, ale jeśli możesz sobie na to pozwolić (a większość ludzi, których znam, może, jeśli są szczerzy wobec siebie), po prostu idź na to, co to jest 6000 dolarów, jeśli to zmienia twoje życie na zawsze? Prawdopodobnie zrobisz tyle dość szybko i tak ze wszystkimi nowymi spostrzeżeniami, które zdobyłeś, na szczycie bycia szczęśliwszym i lepszym człowiekiem.

Na zakończenie, oto mała kompilacja referencji od pięknych dusz, które tam spotkałem. 😘

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, proszę klaszcz, śledź mnie, reaguj i udostępniaj. Więcej o mojej pracy możesz dowiedzieć się na www.alexelamber.com, a o moim podcaście na www.thelightleaders.org

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.