ESPN

Apr 20, 2006

  • Len Pasquarelli
  • Twitter
  • Facebook Messenger
  • Pinterest
  • Email
  • print

Jeśli NFL jest przygotowana do rozprawienia się z choreografią Chada Johnsona w strefie końcowej w 2006r, z jego niedawno wdrożone zasady mające na celu ograniczenie uroczystości przyziemienia, Cincinnati Bengals gwiazda szeroki odbiornik jest lepiej przygotowany teraz do obsługi wszelkich grzywien, które może ponieść.

Trzykrotny wykonawca Pro Bowl i wytrawny showman, jeden z najbardziej wybuchowych rozgrywających w lidze na każdej pozycji, w czwartek podpisał nowy kontrakt z Bengals, ESPN.com dowiedziało się. Lukratywna umowa zawiera jednoroczną prolongatę, do sezonu 2010, oraz opcję dla Bengals na przedłużenie kontraktu do 2011 roku, jeśli będą tego chcieli.

W zasadzie, poprzez restrukturyzację reszty istniejącego kontraktu Johnsona, który miał obowiązywać do kampanii 2009, Bengals stworzyli sześcioletnią umowę o łącznej wartości 35,5 miliona dolarów.

„Pod względem 'nowych pieniędzy’ i po prostu bycia wyjątkowym z punktu widzenia możliwości zrobienia czegoś dla gracza, który wciąż miał cztery lata pozostające na jego kontrakcie, to naprawdę monumentalne,” powiedział agent Drew Rosenhaus, który został zatrudniony przez Johnsona rok temu, aby uaktualnić jego kontrakt „Tak długo, jak to robię, nigdy nie byłem w stanie uzyskać przedłużenia w ten sposób, w zasadzie z powodu czasu pozostałego na kontrakcie. To jest historyczne. I jest to świadectwo dla Chada i tego jak dobrze się spisywał, a także dla zarządu Bengals za sposób w jaki sobie z tym poradzili i zaangażowanie, jakie mu okazali.”

Pod rządami swojego dotychczasowego kontraktu, Johnson zarobiłby $5.75 miliona w sezonie 2006-2007, a podstawowe pensje należne mu do 2009 roku wyniosły łącznie $12.15 miliona. Nowy kontrakt zapłaci Johnsonowi 16 milionów dolarów między tym sezonem a 2007 i, zakładając, że Bengals wykorzystają opcję na 2011 rok, w sumie 35,5 miliona dolarów. To jest niesamowite $10.75 mln w „nowych pieniądzach” za część przedłużenia umowy.

Johnson otrzyma $5 mln premii za podpisanie kontraktu, $250,000 premii za raportowanie, $250,000 premii za treningi i bazową pensję w wysokości $2.75 mln za rok 2006. Ta podstawowa pensja jest taka sama jak ta, którą miał zarabiać w poprzednim kontrakcie. W 2007 roku należy mu się $3.5 miliona bonusu opcyjnego, bonus sprawozdawczy w wysokości $1.5 miliona, $250,000 bonusu treningowego i $2.5 miliona pensji bazowej.

Płace bazowe w pozostałej części umowy są następujące: 3 miliony dolarów (za rok 2008), 4,5 miliona dolarów (2009), 5 milionów dolarów (2010) i 6 milionów dolarów (2011). W każdym z tych sezonów przewidziane są bonusy treningowe w wysokości 250 tys. dolarów. Jeśli Bengals nie wykonają opcji na kampanię 2011, muszą dokonać Johnsonowi płatności non-exercise w wysokości 3,5 miliona dolarów.

Powiedział trener Marvin Lewis: „To jest kluczowy rozwój dla naszego zespołu. To jeszcze bardziej zabezpiecza naszą przyszłość z jednym z naszych najlepszych graczy, w najlepszym okresie swojej kariery, i chcę pochwalić Chada za jego wysiłki, aby to się stało. On pokazuje swoje zaangażowanie w to, co tu mamy.”

Wcześniej w czwartek, przed podpisaniem nowego kontraktu, Johnson zażartował dla ESPN.com, że jest gotowy do radzenia sobie z zasadami przeciwko nadmiernym celebracjom w strefie końcowej, które właściciele ligi zatwierdzili na corocznych spotkaniach NFL w Orlando, Fla, w zeszłym miesiącu.

„Przygotuj się naprawdę blisko telewizora, ponieważ będę miał zaplanowane kilka dobrych rzeczy,” powiedział Johnson, śmiejąc się. „Nadal planuję być największym konferansjerem w lidze.”

Pięcioletni weteran, wybrany przez Cincinnati w drugiej rundzie draftu 2001, z pewnością rozwinął się w jednego z największych playmakerów NFL. Była gwiazda Oregon State zanotowała trzy sezony z rzędu z ponad 90 odbiorami i cztery z rzędu z ponad 1,000 jardów. W 76 występach, z których 63 to starty, Johnson ma 379 odbiorów na 5,556 jardów i 34 przyłożenia.

Len Pasquarelli jest starszym pisarzem NFL dla ESPN.com.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.