’Rekiny nie lubią jeść ludzi’: statystyki ataków przeczą niesprawdzonym teoriom
Mick Fanning’s close shave with a shark while competing in South Africa is likely to amplify mutterings from some ocean-goers over what they perceive as a dangerous escalation in shark numbers.
Każdy wybuch ataków rekinów wywołuje wezwania, aby coś zrobić. Już w 2015 roku w Australii doszło do 13 niesprowokowanych ataków rekinów, które spowodowały jedną ofiarę śmiertelną. To dość niezwykłe – w ciągu ostatniej dekady był tylko jeden rok z ponad 14 atakami.
W USA od początku czerwca osiem osób zostało zaatakowanych u wybrzeży Karoliny Północnej. W jednym przypadku 12-letnia dziewczyna miała odgryzioną rękę i część nogi, a 16-letni chłopiec musiał mieć amputowaną rękę.
Te incydenty doprowadziły do ciągu niesprawdzonych teorii, z atakami w Północnej Karolinie obwinianymi o zmianę temperatury wody, która przyciągnęła dużą grupę migrujących rekinów ciepłowodnych, takich jak byk i rekin tygrysi.
W Australii, niektórzy surferzy mówią, że liczby rekinów eksplodują i że szukają jedzenia bliżej brzegu.
„Anegdotycznie, surferzy i rybacy w całym kraju donoszą, że rozmiar i obfitość dużych rekinów są zauważalnie wyższe niż były, w niektórych miejscach, od 30 lat”, stwierdziła australijska gazeta.
„Niektórzy pytają, czy nadszedł czas, aby podnieść wielki biały status chroniony.”
Lęk ludzi przed rekinami można dostrzec w sieciach na rekiny wzniesionych w częściach Afryki Południowej, Nowej Południowej Walii i Queensland, a także w programie wabienia i strzelania w Australii Zachodniej, który został skalowany w dół po oburzeniu ekologów i naukowców.
Do tej pory rok 2015 wygląda na wyższy pod względem liczby globalnych ataków rekinów. W zeszłym roku na świecie doszło do 72 niesprowokowanych ataków rekinów, które doprowadziły do trzech zgonów, według Uniwersytetu Florydy, który zajmuje się statystykami ataków rekinów.
W 2012 roku doszło do 83 ataków – najwyższych w ostatniej dekadzie – ale nie jest jasne, czy nastąpił gwałtowny wzrost liczby ataków, gdy wzrost populacji i poprawa w prowadzeniu rejestrów są brane pod uwagę.
Australia miała 120 ataków w latach 2000-2009 – ponad dwa razy więcej niż w jakiejkolwiek innej dekadzie od 1900 roku. Ale kiedy ataki na milion ludzi są brane pod uwagę, obraz jest znacznie mniej przerażający, z tendencją spadkową od lat 30-tych, choć z niewielkim wzrostem w ostatniej dekadzie.
Towarzystwo Taronga Conservation Society, które zestawiło te dane, stwierdza, że w ostatniej dekadzie dochodziło średnio do 15 incydentów rocznie, w porównaniu z 6,5 rocznymi incydentami w latach 1990-2000.
Ale ten wzrost ataków, społeczeństwo mówi, „zbiega się z rosnącą populacją ludzką, więcej osób odwiedzających plaże, wzrost popularności fitness i rekreacji w wodzie i ludzie dostęp do wcześniej odizolowanych obszarów przybrzeżnych.
„Nie ma dowodów na rosnącą liczbę rekinów, która mogłaby wpłynąć na wzrost liczby ataków w wodach australijskich.”
Dalsze badania, opublikowane w Australian Medical Journal w zeszłym roku, cytują wzrost liczby wielorybów jako przyczyniający się do serii ataków rekinów na ludzi u wybrzeży Australii Zachodniej. Ryzyko dla osób kąpiących się w odległości mniejszej niż 25 m od brzegu jest jednak „prawdopodobnie bardzo niskie i znacznie niższe niż ryzyko związane z innymi rodzajami aktywności rekreacyjnej podejmowanymi w WA”, stwierdza dziennik.
Inni naukowcy popierają ten pogląd – wzrost liczby ataków musi być rozpatrywany w kontekście rosnącej liczby ludzi w morzu, podczas gdy populacje rekinów są trudne do określenia. Pomysł z hordami mściwych rekinów jest fancyful.
„Twój toster jest bardziej prawdopodobne, aby cię zabić niż rekin,” powiedział Culum Brown, biolog ryb na Uniwersytecie Macquarie. „Jest bardzo mało prawdopodobne, że kiedykolwiek będziesz, lub nawet wiesz, ofiarą ataku rekina.
„Myślę, że liczby są dość oczywiste. Każdego roku przybywa ludzi w wodzie: to nie jest tak, że jest więcej rekinów. W rzeczywistości z dużym prawdopodobieństwem jest ich mniej z powodu przełowienia i zniszczenia siedlisk.”
Rekiny są szybko poruszającymi się, kryptycznymi zwierzętami. Studiowanie ich jest drogie, ale to, co wiemy o nich nie powinno być zbyt alarmujące, Brown powiedział. Szanse bycia zaatakowanym są bardzo małe, a ci, którzy są atakowani, są głównie celowani w okolice nóg, co sugeruje, że rekiny badają swoją potencjalną ofiarę, a nie pożerają ją.
„Wiemy, że rekiny nie lubią jeść ludzi,” powiedział.
„Badania pokazują, że silnie reagują na zapach fok i ryb, ale nie ludzi. Kłopot z rekinami polega na tym, że są ciekawskie i kiedy sprawdzają potencjalną zdobycz, zazwyczaj podchodzą i skubią.
„Oczywiście, jeśli 4-metrowy żarłacz biały skubnie cię, może to zagrażać twojemu życiu. Jeśli nie podoba im się to, co smakują, odchodzą.”
W przeciwieństwie do wielorybów, rekiny są trudne do policzenia. Ale większość naukowców wątpi w pomysł, że ochrona gatunków takich jak wieloryby spowodowała ich liczby balon, wskazując, że szacunkowo 100m rocznie są zabijane na całym świecie, często dla rynku zupy z płetwy rekina.
„Debata na temat ataku rekina jest trochę jak debata na temat zmian klimatycznych,” powiedział dr Daniel Bucher, ekolog morski na Southern Cross University. „Można skupić się na hałasie w tle lub można spojrzeć na długoterminowy trend.
„Można się spodziewać, że liczba ataków iść w dół, biorąc pod uwagę liczbę rekinów, które zostały zabite od 1980s. Nie ma tam żadnej plagi rekinów. Jest tylko większa populacja, która spędza więcej czasu w wodzie, zwiększając prawdopodobieństwo ataku.”
Bucher powiedział, że badania pokazują, iż na ataki rekinów mogą mieć wpływ opady deszczu i to, czy pływacy lub surferzy znajdują się w pobliżu ujść rzek lub obszarów karmienia ryb.
Interakcje z rekinami również się różnią – rekiny generalnie mijają ludzi bez zastanowienia, chociaż przebywanie w grupie ludzi i obracanie się twarzą do rekina, a nie dzikie miotanie się w celu oddalenia się, może pomóc.
Ale rekiny ewoluowały jako budzące respekt drapieżniki przez co najmniej 455 milionów lat i potrzeba znacznie więcej pracy, aby dowiedzieć się dokładnie, co wyzwala ataki.
Bucher powiedział, że dwa incydenty – jeden śmiertelny, drugi nie – u wybrzeży Byron Bay w lutym, pokazały, że nie ma twardych i szybkich zasad, jeśli chodzi o ataki rekinów.
„Kolega wzięty w Byron Bay był w płytkiej, ciepłej wodzie – złamał wszystkie zasady naprawdę,” powiedział. „Badania nad rekinami są drogie i można badać tylko kilka osobników. Więc te badania stają się trudne, gdy jeden z tych osobników robi coś, czego nie spodziewałbyś się w populacjach rekinów na wolności.”
{{topLeft}}
{{bottomLeft}}
{{topRight}}
{{bottomRight}}
.
{{/goalExceededMarkerPercentage}}
{{/ticker}}
{{heading}}
{{#paragraphs}}
{{.}}
{{/paragraphs}}{{highlightedText}}
- Rekiny
- Życie morskie
- Południowa Afryka
- Wildlife
- news
- Share on Facebook
- Share on Twitter
- Share via Email
- Share on LinkedIn
- Share on Pinterest
- Share on WhatsApp
- Share on Messenger
.