Sierra Club przeprasza za założyciela Johna Muira's rasistowskie poglądy
LOS ANGELES – Sierra Club przeprosił w środę za rasistowskie uwagi swojego założyciela, przyrodnika Johna Muira, poczynione ponad sto lat temu, jako wpływowa grupa ekologiczna zmagająca się ze szkodliwą historią, która utrwaliła supremację białych.
Dyrektor wykonawczy Michael Brune powiedział, że to był „czas, aby zdjąć niektóre z naszych własnych pomników” jak posągi konfederatów i kolonistów są obalane w całych Stanach Zjednoczonych w rozliczeniu z narodu rasistowskiej historii po śmierci George Floyd w areszcie Minneapolis.
Muir, który założył klub w 1892 roku i pomógł zrodzić ruch ekologiczny, jest nazywany „ojcem naszych parków narodowych”. He figures prominently in what Brune called a „truth-telling” about the group’s early history.
„He made derogatory comments about Black people and Indigenous peoples that drawn on deeply harmful racist stereotypes, though his views evolved later in his life,” Brune wrote on the group’s website. „Jako najbardziej ikoniczna postać w historii Sierra Club, słowa i czyny Muira mają szczególnie duży ciężar. Nadal ranią i alienują rdzennych mieszkańców i ludzi koloru.”
Muir, który urodził się w Szkocji, przybył do USA jako młody człowiek, podróżował i pisał obszernie, romantyzując naturę w zapierających dech w piersiach fragmentach. Podkreślał potrzebę zachowania ziemi, ale również wyrażał pogardę dla amerykańskich Indian i Czarnych ludzi.
Dotrzymywał również towarzystwa innym wczesnym członkom klubu i liderom, takim jak Joseph LeConte i David Starr Jordan, którzy opowiadali się za supremacją białych i promowaniem rasy poprzez eugenikę, która wzywała do przymusowej sterylizacji Czarnych i innych grup mniejszościowych, jak powiedział Brune.
Do ostatnich lat, spuścizna Muira została w dużej mierze nieskażona i skupiła się na jego wysiłkach konserwatorskich, takich jak ratowanie Doliny Yosemite, zanim stała się parkiem narodowym i zachowanie największych na świecie drzew w tym, co stało się Parkiem Narodowym Sequoia.
Ale Richard White, profesor historii w Stanford, powiedział, że orędownictwo Muira na rzecz dzikiej przyrody ma nieodłączne uprzedzenia rasowe.
Wizerunek Muira jako dziewiczej dzikiej przyrody nie ukształtowanej przez ludzi istniał tylko wtedy, gdy tubylcy nie byli jej częścią. Nawet jeśli byli tam od tysięcy lat, Muir napisał, że „wydawali się nie mieć właściwego miejsca w krajobrazie.” Amerykańscy Indianie musieli zostać usunięci, aby na nowo odkryć te miejsca jako nietknięte.
„Jest tu ciemny spód, który nie zostanie wymazany przez samo stwierdzenie, że Muir był rasistą”, powiedział White. „Pozostawiłbym nazwisko Muira, ale wyjaśniłbym, że tak jak trudno to zaakceptować, to nie tylko Muir był rasistą. Sposób, w jaki stworzyliśmy obszary dzikiej przyrody, które teraz słusznie nagradzamy, był rasistowski.”
Muir jest tak powszechnie czczony, że jego nazwisko pojawia się w całej Kalifornii na wszystkim, od szkół do pomników narodowych, jednego z najwyższych szczytów stanu, gigantycznego połaci malowniczej puszczy Sierra Nevada, która jest podzielona przez szlak w jego imieniu i narodowego miejsca historycznego. Wyraźny profil Muira – z długą brodą, kapeluszem z rondem i laską wpatrującego się w półkopułę Yosemite – został wybity na ćwierćdolarówce kalifornijskiej z 2005 roku, kiedy mennica amerykańska produkowała monetę pamiątkową dla każdego stanu.
Na Alasce, gdzie dużo podróżował, lodowiec i wlot w Glacier Bay National Park and Preserve są nazwane dla Muira, tak jak prawdopodobnie góra na wschód od Anchorage.
Nie możesz chodzić do sklepu z pamiątkami parku narodowego bez wychodzenia twarzą w twarz z koszulkami, kubkami i drobiazgami noszącymi jeden z jego trafnych – często nadużywanych – cytatów, takich jak „Góry wzywają i muszę iść.”
Powtórne spojrzenie na obraźliwe uwagi Muira przychodzi jako grupy środowiskowe i przemysł outdoorowy mają na celu bycie bardziej integracyjnym podczas odnowionej świadomości rasowej po śmierci Floyda. Zabójstwo czarnego człowieka w maju wywołało tygodnie protestów i doprowadziło do wezwań do zmiany nazwy miejsc nazwanych dla oficerów Konfederacji i usunięcia posągów postaci historycznych, które trzymały niewolników lub kolonizowały lub wykorzystywały rdzennych Amerykanów.
Brune powiedział, że Sierra Club kiedyś wykluczył ludzi koloru, jak to zaspokoić średnich i wyższych klas białych. Powiedział, że skupienie się na zachowaniu terenów rekreacyjnych zamieszkałych przez rdzennych mieszkańców, którzy zostali wyparci przez białych osadników, świadomie ignorowało trudną sytuację mniejszości, które walczyły z niesprawiedliwością środowiskową w swoich własnych społecznościach.
„Za wszystkie krzywdy, które Sierra Club wyrządził i nadal wyrządza Czarnym, rdzennym mieszkańcom i innym kolorowym ludziom, jest mi bardzo przykro” – napisał Brune.
Zobowiązał się zatrudnić bardziej zróżnicowany personel i zainwestować w pracę na rzecz środowiska i sprawiedliwości rasowej.