Stevie Wonder Albums Ranked Worst to Best
Niewielu artystów miało taki wpływ, jaki Stevie Wonder miał w latach ’70.
Jego dziedzictwo zaczęło się dekadę wcześniej, kiedy Motown próbowało ukształtować 11-letniego niewidomego piosenkarza i harmonijkarza w młodszą wersję Raya Charlesa. Ale, jak zobaczycie na naszej liście albumów Steviego Wondera w kolejności od najgorszego do najlepszego, jego legenda i wpływ rosły w latach 70.
To dekada, w której prawdopodobnie żaden inny artysta nie nagrał tak wielu klasycznych płyt w tak krótkim czasie: pięć lat, pięć istotnych albumów – a on nawet pominął rok 1975!
Trzeba było więcej niż tuzin albumów, zanim osiągnął swój twórczy rozkwit, ale to nie znaczy, że te wczesne prace powinny być pominięte. Niemal od samego początku Wonder dawał fanom powód, by sięgać po jego płyty – czy to dla któregoś z przebojowych singli, które zakotwiczyły większość tych LP, czy dla jego uduchowionych interpretacji piosenek Beatlesów i Boba Dylana.
Ale na początku lat 70. wykonał ogromny zwrot, podobnie jak inni artyści Motown, tacy jak Marvin Gaye i The Temptations, pracując poza systemem fabryki. Stał się niemal dosłownie jednoosobowym zespołem, grając samemu na klawiszach, perkusji i innych instrumentach w całych piosenkach. Stał się również świadomy społecznie, ponieważ piosenki takie jak „Higher Ground” i „Living for the City” szczegółowo opisywały walkę o prawa obywatelskie, z którą on i inni czarni ludzie wciąż się borykali.
Przez to wszystko był muzycznym wizjonerem, który inspirował innych artystów z różnych dziedzin – od rocka i soulu po pop i jazz – do podejmowania szans, zarówno osobiście, jak i zawodowo. Na szczycie swojej kariery uczynił eksperymentalny zapis ścieżki dźwiękowej, który zawierał dźwięki natury wśród ambientowych hałasów syntezatora – odważne posunięcie jednego z najbardziej innowacyjnych artystów XX wieku, który nadal jakoś hit Top 5 i zrodził hit singla. Poniższa lista Stevie Wonder Albums Ranked Worst to Best jest pełna takich momentów.