This Weird Evolutionary Hack Can Calm Anxiety Almost Immediately
Jeśli jesteś wodnym dzieckiem, jednym z tych ludzi, którzy nie mogą być wyciągnięci z morza pod koniec dnia na plaży, i wolałby robić leniwe okrążenia jeziora niż praktycznie jakiekolwiek inne letnie zajęcie, wydaje się, że istnieje ewolucyjny powód twojego szczęścia. Ludzie, podobnie jak inne kręgowce, mają to, co nazywa się reakcją nurkową ssaków: wrodzony odruch fizjologiczny, który „włącza się”, gdy jesteśmy zanurzeni w zimnej wodzie, lub nawet robimy coś tak prostego, jak chlapanie świeżej wody na twarz. I okazuje się, że jest to całkiem zgrabny hack do szybkiego uspokojenia niepokoju.
Gdy wchodzimy do zimnej wody, czy to do morza, czy do zamarzającego basenu, nasze ciała zmieniają się w dość ciekawy sposób dzięki tej odpowiedzi, która jest również czasami nazywana odruchem nurkowania ssaków. Eksperyment przeprowadzony w 1962 roku na nurkach swobodnych, którzy osiągają gigantyczne głębokości na otwartych wodach bez pomocy sprzętu do oddychania, wykazał, że zetknięcie z wodą zmieniło tętno nurków. Ich tętno uległo ogromnemu spowolnieniu, nawet gdy znajdowali się na dużych głębokościach, robiąc bardzo energiczne rzeczy, takie jak pływanie tak szybko, jak tylko mogli. Spowolnienie tętna – poprzez takie rzeczy jak ćwiczenia oddechowe – jest wypróbowaną i prawdziwą metodą na zmniejszenie wpływu niepokoju, więc wykorzystując ten odruch, możliwe jest rozpoczęcie tego procesu. Dzięki, nauko.
Ale żeby to zadziałało, trzeba być całym sobą. Odruch jest stymulowany nie przez zanurzanie palców w wodzie, ale przez nurkowanie w niej – innymi słowy, przez zakrywanie twarzy wodą i symulowanie braku możliwości oddychania. W 2015 r. naukowcy zauważyli, że odruch ten wynika z sygnałów wysyłanych przez nerwy trójdzielne na całej twarzy. Kiedy nerwy trójdzielne wykrywają wodę na całej twarzy, wysyłają wiadomość do nerwu błędnego, który łączy mózg z ciałem i między innymi reguluje pracę serca.
Jest jeszcze jeden aspekt odpowiedzi ssaków na nurkowanie, zbyt: zwiększona zdolność do wytrzymania ciśnienia. W rzeczywistości oznacza to, że płuca i inne narządy wewnętrzne freediverów są w stanie funkcjonować całkiem normalnie pomimo tego, że są one uderzane z zewnątrz przez wyższe ciśnienie głębszej wody z powodu czegoś, co nazywa się obwodowym zwężeniem naczyń krwionośnych. U ludzi, którzy doświadczają reakcji nurkowej ssaków, krew odpływa od skóry i kończyn, aby chronić ważne organy, takie jak serce i mózg, podczas gdy śledziona kurczy się i wydala czerwone krwinki, aby pomóc ciału przetrwać bez oddychania. Krew wokół narządów chroni je przed zmiażdżeniem – przynajmniej na tyle, na ile może.
Ludzie używają swojej reakcji nurkowania ssaków tylko wtedy, gdy mają kontakt z wodą, zwłaszcza gdy są całkowicie zanurzone (lub gdy wykonują pływanie synchroniczne), ale inne ssaki, takie jak foki i wieloryby, używają jej codziennie, ponieważ jest to wyewoluowana metoda pozwalająca przetrwać długie okresy pod wodą bez zbytniego cierpienia z powodu nadmiernego ciśnienia wody. Zostało to również zaobserwowane u szczurów i myszy, i uważa się, że jest to dobra wyewoluowana odpowiedź, aby pomóc ssakom, które mogą lub nie mogą być w stanie pływać, radzić sobie bez tlenu.
Więc, jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego czujesz się lepiej po chlapaniu wodą na twarz podczas ataku paniki, teraz masz biologiczny powód za tym. Stymulacja nerwów trójdzielnych przez wodę skłania twoje serce do zwolnienia tempa, na wypadek gdybyś miał zamiar nurkować w najbliższym czasie. (I tak, nasze nerwy potrafią z łatwością odróżnić plusk zimnej wody od, powiedzmy, deszczu lub podmuchu zimnego powietrza). Ciało to dziwna, zwariowana, cudowna rzecz.