Winter White Cosmo (zainspirowany przez Bonefish Grill)
Ten Winter White Cosmo pakuje zdalnie kwiatowy, lekko owocowy, umiarkowanie słodki skręt na klasyku i pozostawi cię myślącego, „Hmmmm. Co tam jest?” Sekret tkwi w soku żurawinowym…jest biały!
Świąteczne tradycje są zabawne. Są one ciepłe i fuzzy czuje o tej porze roku, ale kiedy rozpadają się może zostawić ciało uczucie nostalgii, a nawet trochę smutny. Ostatnio przeprowadziłam sondaż wśród moich znajomych i prawie wszyscy się ze mną zgadzają: Grudzień przybywa z podstawową melancholią, która wydaje się rosnąć w obfitości z roku na rok.
Zmiana jest trudna, szczególnie w czasie roku, kiedy rzeczy nie przypominają magii, której doświadczyliśmy jako dziecko. Członkowie rodziny odchodzą, pozostawiając nam luki, które powiększają się wykładniczo w czasie świąt Bożego Narodzenia. Tradycje naszej młodości przekształcają się w dorosłą rzeczywistość, która często różni się od tego, jak obchodziliśmy święta w dzieciństwie. Matthew o 7:00, śpiewając Cichą Noc przy świecach, a następnie wychodząc z kościoła z brązową torbą od starszyzny wypełnioną smakołykami i pomarańczą. Pomarańcza. O tej porze roku zawsze kupuję i wącham pomarańcze, ponieważ przypominają mi one te fantastyczne brązowe torby z dobrociami z dzieciństwa.
Po kościele udałyśmy się do domu cioci Judy na wymyślne hors d’oeuvres, wciąż ubrane w nasze aksamitne stroje wieczorowe. Oczywiście otworzyliśmy prezenty, ale najbardziej pamiętam, że byliśmy wszyscy razem, ciągnąc nasze stopy po jej dywanie, aby zebrać ładunek, aby zaszokować siebie nawzajem podczas próby przemycenia drugiego kieliszka bourbonowej brei.
Ale ciocia Judy, wujek Hank, ciocia Barb i babcia nie są już z nami i tęsknię za tym doświadczeniem Bożego Narodzenia z dzieciństwa, zwracam się do moich dzieci i zdaję sobie sprawę, że ich tradycje świąteczne są tak samo magiczne, choć inne od tego, co było mi drogie. Ale czy nie powinny być?
Bezwzględnie. Absolutnie powinny być wyjątkowe i powinny być mariażem tradycji mojego męża i moich własnych. Jako dorosła osoba, zdałam sobie sprawę, że nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie nowej tradycji. In my book if it’s repeated one time, it qualifies.
When I became an account director at AT&T and had a small team reporting to me, I declared the first Thursday in December „Team Strategy” day. Aby być najbardziej produktywnym, spotkaliśmy się w innym miejscu na wolne od rozproszenia uwagi „planowanie”, a ja powiedziałem mojemu zespołowi, aby wyczyścił swoje kalendarze na resztę dnia, aby mógł skupić się na zadaniu, które jest pod ręką.
Innymi słowy, nie planuj niczego, abyśmy mogli jeść, pić, spotykać się towarzysko i być wesołymi przez resztę dnia. Zaczynaliśmy w jednej restauracji, cieszyliśmy się wspaniałym posiłkiem, a następnie przenosiliśmy się do innych miejsc, aby kontynuować nasze rozmowy przy popołudniowych koktajlach.
Co roku zostawaliśmy na mieście prawie do północy, a pewnego roku pozostaliśmy przy tym samym stole przez osiem godzin, zamykając się z serwerem na lunch, a następnie zamawiając kolację i zamykając kolejną kartę. Decydując, że nasze zachowanie graniczy z dewiacją społeczną, w następnym roku spotkaliśmy się w nowym domu Tima, żebyśmy mogli: A.) Być bardziej wygodni. Czy kiedykolwiek próbowałeś siedzieć na krześle w restauracji z prostym oparciem przez osiem godzin? Bolesny dyskomfort po godzinie czwartej,
B.) Wskoczyć na telekonferencję lub wysłać e-mail, mimo że wszyscy mają teraz wolne, i
C.) Zaoszczędzić pieniądze zamawiając i robiąc własne drinki.
Coroczne spotkanie z tymi ludźmi jest teraz jedną z moich najbardziej ulubionych tradycji świątecznych. Pan Musky wie, że nie będzie mnie przez minimum dwanaście godzin w pierwszy czwartek grudnia, i wie, że to spotkanie nie podlega negocjacjom.
Czy to się kiedyś skończy? Prawdopodobnie. Ale wtedy spojrzę wstecz na to, wraz z kolędowaniem przy świecach, brązowymi workami pomarańczy i domem cioci Judy, czując się trochę melancholijnie, ale z sentymentem wspominając dobre czasy, które mieliśmy, podczas gdy ja przygotowuję się do moich nowych tradycji, jakiekolwiek by one nie były.
Może nawet zrobię Zimowe Białe Cosmo, przez wzgląd na stare czasy.
Cheers, i Wesołych Świąt dla was wszystkich. Obyście z sentymentem wspominali tradycje Waszej młodości, gdy będziecie się oddawać tradycjom Waszej teraźniejszości, jednocześnie ciesząc się na tradycje Waszej przyszłości.
Jen
Drukuj
Opis
Obrót na klasycznym Cosmopolitan, ten lekko słodki, świąteczny aperitif jest inspirowany koktajlem, który kiedyś był w menu w Bonefish Grill.
Składniki
- 1,5 uncji Berry or Cranberry Flavored Vodka
- 1/2 uncji St. Germain Edlerflower Liqueur
- 1/2 oz Cointreau
- 1/2 oz Lime Juice
- 1 oz White Cranberry Juice – trudny do znalezienia w niektórych sklepach spożywczych, ale ja zwykle mogę go znaleźć w Walmart w okresie zimowym. Możesz zastąpić zwykły sok żurawinowy, ale gotowy napój będzie miał czerwony kolor. Jeśli używasz czystego soku żurawinowego (niesłodzonego i bez innych mieszanek soków), może być konieczne użycie odrobiny prostego syropu, aby osłodzić napój i zrównoważyć jego cierpki smak.
- 3-4 świeże lub mrożone żurawiny, jako dekoracja
Instrukcje
- Połącz składniki (z wyjątkiem żurawin) w shakerze wypełnionym lodem
- Wstrząsaj aż do schłodzenia; około 30 sekund
- Przelej do kieliszka martini i udekoruj żurawiną (użyj sitka o drobnych oczkach, aby odfiltrować miąższ z limonki)
Notatki
Przepis zaktualizowany 2/8/19, aby odzwierciedlić sok z 1/2 uncji limonki vs. 1 uncja
- Kategoria: Apéritif
.