Choroba Chagasa: Cichy zabójca z lekarstwem

Texas State assistant professor Dr. Paula Stigler Granados spędziła kilka lat badając chorobę Chagasa, „cichego zabójcę” przenoszonego przez tak zwane „całujące pluskwy”. Stigler Granados niedawno podzieliła się tym, co choroba oznacza, szczególnie dla migrantów, jak również tych, którzy mogą zarazić się chorobą lokalnie, nie zdając sobie z tego sprawy.

„Choroba sama w sobie jest interesująca i złożona,” wyjaśnił Stigler Granados. Wywołana przez pasożyta zwanego T. Cruzi, choroba Chagasa objawia się w dwóch fazach: ostrej i przewlekłej. W fazie ostrej, trwającej od 8 do 12 tygodni, ludzie mogą odczuwać łagodne objawy grypopodobne, swędzenie w miejscu ukąszenia lub nie odczuwać żadnych objawów. Po ostrej fazie jest ponad, osoba wchodzi w fazie przewlekłej, która może być albo z lub bez objawów.

Początek przewlekłej fazie Chagasa może trwać przez lata lub nawet dziesięciolecia bez objawów w ogóle, stąd nazwa „cichy zabójca”. Wiele osób nigdy nie będzie wiedziało, że napotkali robaka pocałunków lub nawet wiedzą, że mają chorobę. Jednakże, jeśli choroba nie zostanie wykryta i leczona przed wystąpieniem objawów, mogą wystąpić objawy, a choroba będzie często nieuleczalna i śmiertelna. Objawy obejmują nieodwracalne powikłania sercowe (w tym niewydolność serca) oraz czasami problemy jelitowe, takie jak mega przełyk i megacolon. Tylko 30 do 40 procent zakażonych osób rozwinie kiedykolwiek objawy, podczas gdy 60 procent może przeżyć życie bez żadnych komplikacji.

Insekty i choroba są bardziej rozpowszechnione w krajach Ameryki Łacińskiej częściowo z powodu klimatu i gorszych warunków życia. Jednak owady są powszechne w południowej części Stanów Zjednoczonych i choroba Chagasa została udokumentowana w Stanach Zjednoczonych już w 1930 roku. Ponieważ Teksas jest punktem wjazdu dla wielu migrantów z obszarów, gdzie choroba Chagasa jest bardziej rozpowszechniona, należy zwrócić uwagę na sposób leczenia osób przybywających z obszarów podwyższonego ryzyka. Kiedy osoby przybywające z krajów Ameryki Łacińskiej są w stanie być widziane przez lokalnych lekarzy, lekarze często nie są zaznajomieni z chorobą i możliwościami leczenia, które są dostępne. Kiedy czas jest najważniejszy, leczenie nie może czekać.

Choroba Chagasa jest stosunkowo wolno poruszającą się chorobą i nie jest zaraźliwa. Nie może być przenoszona ze zwierzęcia na człowieka lub z człowieka na człowieka, z wyjątkiem tego, że może być przekazywana z matki na płód. Ciężarne kobiety pochodzące z obszarów endemicznych są zachęcane do poznania ich statusu, aby zapobiec przekazywaniu choroby swoim dzieciom. Dodatkowo, mieszkańcy Teksasu są nadal zagrożeni, niezależnie od tego, skąd pochodzą. Stwierdzono, że ponad 60% kissing bugs w tym stanie jest nosicielami pasożyta. Chociaż nie są one powszechnie spotykane na obszarach miejskich, przyciągają je wszelkie miejsca, w których mogą łatwo zdobyć pożywienie. Gniazda szczurów, budy zwierząt, obszary leśne i stosy gruzu są dobrymi warunkami do życia dla pluskiew całujących.

Jak zauważył Stigler Granados, „nie wszyscy mówią o tej chorobie – jedną z największych barier jest brak świadomości wśród społeczności zdrowotnych w Stanach Zjednoczonych.” Badania, takie jak ostatnie badanie dr Stigler Granados dotyczące luk w opiece zdrowotnej dla pacjentów, pomagają połączyć kropki. Ponieważ Chagas jest chorobą odzwierzęcą, zwierzęta mogą zarazić się chorobą, jak również. Weterynarze, którzy widzą chorobę częściej niż lekarze i są bardziej zaznajomieni z chorobą może rzeczywiście pomóc społecznościom lepiej zrozumieć swoje ryzyko.

Z takim ogromnym brakiem świadomości w Stanach Zjednoczonych na temat choroby, jeden z największych obaw dr Stigler Granados jest wrodzona transmisja. Jeśli większość kobiet w ciąży szuka opieki zdrowotnej, jest to świetna okazja do wdrożenia programu badań przesiewowych w celu wczesnego wykrycia choroby. Obecnie Granados opowiada się za tym, by więcej lekarzy badało ciężarne matki, co pozwoli lepiej zrozumieć częstość występowania choroby. Istnieją nowo dostępne skuteczne i niedrogie opcje leczenia zarówno dla niemowląt, jak i dla matek, co sprawia, że jest to sytuacja korzystna dla obu stron, jeśli choroba zostanie wcześnie wykryta.

„Kiedy zaczniemy podnosić świadomość z jedną publicznością pracowników służby zdrowia i matek, możemy pracować nad zapewnieniem większej edukacji dla innych,” dodał Stigler Granados. Ma ona nadzieję na uzyskanie zgody na dotację na wdrożenie badań przesiewowych noworodków, co byłoby dużym krokiem milowym, aby pomóc w zrozumieniu częstości występowania choroby i doprowadzić do lepszej diagnozy i leczenia.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.