Jak radzić sobie z nadmierną podażą i nadaktywnym wypływem

Photo: @with_care via Instagram

Za każdym razem, gdy Maria Sarris z Kingston, Ont. poszła nakarmić swoją niemowlęcą córkę, mleko płynęło tak szybko i było go tak dużo, że Gabriela krztusiła się, pluła, odciągała pierś i zawodziła. „Karmienie przy innych mamach było naprawdę trudne. Ludzie mówili: 'Czy wszystko z nią w porządku? Naprawdę jest dziś marudna?”. A ja odpowiadałam: 'Każde karmienie to marudzenie’.”

Wyzwanie Sarris znane jest jako nadpodaż, która występuje, gdy produkujesz znacznie więcej mleka niż potrzebuje Twoje dziecko, wyjaśnia Cassie Kent, konsultantka laktacyjna z Halifax. Często pojawia się on, gdy dziecko ma od dwóch tygodni do trzech miesięcy. Prawdziwa nadpodaż nie jest częsta – często jest to raczej problem z zatrzaskiem lub tym, jak często kobieta karmi swoje dziecko piersią. Ale to się zdarza.

Ustalenie, co jest przyczyną chlipania i marudzenia, wymaga trochę pracy detektywistycznej. Pomocny może być konsultant laktacyjny. Nadmierne wypływanie mleka – ten efekt, który występuje, gdy mleko wypływa z dużą siłą – może być oznaką zbyt dużej ilości mleka. Ale może to być również znak, że zbyt długo zwlekałaś z karmieniem lub że dziecko nie jest dobrze uchwycone, co może być spowodowane zaciskaniem języka. „Im więcej mleka znajduje się w piersi, tym większe jest ciśnienie, co sprawia, że wypływ pokarmu wydaje się być jak z węża strażackiego” – mówi Kent. W przypadku prawdziwej nadpodaży, dziecko może przybierać na wadze ponad dwa razy więcej niż normalnie lub może słabo przybierać na wadze i mieć krew w stolcu. Inną wskazówką są pieniste, wybuchowe zielone kupy lub gazy, które w tym przypadku są spowodowane tym, że dziecko najadło się głównie mlekiem matki, które jest bogate w laktozę i trudniejsze do strawienia” – wyjaśnia Kent. Ważne jest, aby zauważyć, że możesz również mieć normalne wypróżnienie, gdy masz nadpodaż.

Reklama

Nadpodaż i wymuszone wypróżnienie to nie tylko problemy dla dziecka: Mogą one powodować ból sutków, ponieważ dziecko rozwinęło tak zwany obronny, płytki zatrzask, aby poradzić sobie z przepływem pokarmu, mówi Kent. W przypadku Sarris, Gabriela gryzła sutek, aby zatrzymać mleko. „Było to bardzo bolesne, ponieważ szczypała mój sutek językiem” – wspomina Sarris. Nadmierna podaż może również powodować powtarzające się zablokowanie przewodów – co może prowadzić do infekcji zwanej mastitis – ponieważ dziecko nie opróżnia w pełni piersi.

Jeśli konsultant laktacyjny potwierdzi, że masz za dużo mleka, pierwszym krokiem będzie opanowanie objawów, takich jak problemy z zatrzaśnięciem, które się pojawiły – mówi Dallas Parsons, konsultant laktacyjny w South Surrey, BC. Możesz spróbować karmienia piersią w pozycji leżącej, w której siedzisz oparta plecami o poduszkę, a dziecko leży brzuszkiem do Ciebie. Ta pozycja pomaga zapewnić dziecku większą kontrolę nad zatrzaskiem, a także pozwala mu zarządzać przepływem mleka, który zwalnia, ponieważ grawitacja działa na jego niekorzyść, wyjaśnia Kent.

Możesz również ręcznie wycisnąć trochę mleka na początku karmienia, aby pierwszy wypływ nie był tak silny, sugeruje Kent.

Jeśli te techniki nie są wystarczające, konsultant laktacyjny może zasugerować karmienie blokowe, aby faktycznie zmniejszyć ilość wytwarzanego mleka. Na przykład oferujesz dziecku tę samą pierś do każdego karmienia w ciągu trzech godzin, a następnie przechodzisz na drugą pierś. Ta technika powinna być jednak stosowana wyłącznie pod nadzorem konsultanta laktacyjnego i po ustabilizowaniu podaży pokarmu. Istnieje ryzyko zablokowania przewodów i zapalenia sutka (powodującego zapalenie tkanki piersi), a jeśli nie jest ono odpowiednio monitorowane, karmienie blokowe może być szkodliwe dla podaży mleka.

W niektórych przypadkach czas robi różnicę. Gdy dziecko dorasta i jej usta stają się większe, może ona nauczyć się, jak dostosować swój zatrzask, aby lepiej zarządzać przepływem, lub podaż może regulować się sama. Dla Sarris ulga nadeszła, gdy Gabriela skończyła trzy miesiące i w końcu przestała zaciskać się na sutkach matki. „Moje zapasy się wyrównały” – mówi – „Mogła spokojnie jeść.”

Reklama

Dotacja mleka
Niektóre mamy, które mają za dużo mleka (co potwierdza konsultant laktacyjny), decydują się na odciągnięcie nadmiaru mleka i oddanie go do banku mleka. Badania wykazują, że mleko matki może chronić określoną grupę niemowląt – wcześniaki lub dzieci z bardzo niską masą urodzeniową – przed chorobami zagrażającymi życiu. Bankowanie mleka od dawców zostało zatwierdzone przez Kanadyjskie Towarzystwo Pediatryczne, Amerykańską Akademię Pediatrii i Światową Organizację Zdrowia.

10 wskazówek dotyczących karmienia piersią, które pozwolą Ci przetrwać noc
Czy smoczki i butelki naprawdę mogą powodować zakłopotanie sutków?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.