Metta World Peace wyrzucony za uderzenie łokciem Jamesa Hardena: Czy L.A. zdoła przetrwać jego zawieszenie?

Metta World Peace, gracz Lakers znany wcześniej jako Ron Artest, został wyrzucony z meczu Lakers przeciwko Oklahoma Thunder po tym, jak łokciem w głowę uderzył Jamesa Hardena. Jak donosi Cindy Boren:

Metta World Peace zostawił Oklahoma City forward James Harden z wstrząśnieniem mózgu po gwałtownym łokciu w głowę w Los Angeles Lakers’s 114-106 double-overtime victory Sunday.

Teraz, jaki rodzaj kary będzie NBA hand down?

World Peace świętował po swoim trzecim dunk późno w pierwszej połowie, jubilantly pounding his chest and then pulling his arm back – and striking Harden above the ear. Harden upadł ciężko na podłogę, gdy Kevin Durant i Serge Ibaka z Thunder ruszyli w kierunku World Peace. Inni gracze szybko wkroczyli do akcji i choć World Peace twierdził, że łokieć był nieumyślny, otrzymał flagrant faul typu 2 i został wyrzucony. Bez wątpienia nastąpi znaczące zawieszenie.

„Podczas tego zagrania, po prostu dunked na Durant i Ibaka. Stałem się naprawdę emocjonalny, naprawdę podekscytowany” – powiedział World Peace (via LA Times). „To niefortunne, że James musiał zostać uderzony niezamierzonym łokciem. Mam nadzieję, że nic mu się nie stało. Thunder, oni grają w tym roku o mistrzostwo. Naprawdę mam nadzieję, że nic mu nie jest i przepraszam Thunder oraz Jamesa Hardena. To był wspaniały mecz. Niefortunnie tyle emocji się wtedy działo. To tyle na dziś.”

Dla niektórych, działania World Peace’a są częścią narracji o zbyt agresywnej grze, której zmiana nazwiska i drużyny niewiele zmieniła. Jak napisał LaVar Arrington:

Po atletycznej grze przy obręczy, która zaowocowała jego trzecim wsadem w pierwszej połowie niedzieli, napastnik Lakers Metta World Peace tak się podekscytował, że zaczął zachowywać się jak w teledysku Ludacrisa „Throw Them Bows”, świętując tak dziko, że uderzył Oklahoma City forward Jamesa Hardena nad uchem.

Teraz, to jego twierdzenie, że nie celowo wbił Hardena w stan uśpienia i powiedział, że jest mu przykro po meczu. Oto problem z przeprosinami World Peace’a: Nie ma on żadnej wiarygodności. W gruncie rzeczy, gdyby gracz NBA był w wiadomościach za rzucony łokieć, jestem pewien, że World Peace byłby nazwą, o której większość ludzi by pomyślała i mieliby rację.

Okay Ron, Metta – jakkolwiek chciałbyś być nazywany – jeśli nie uderzyłeś łokciem Hardena celowo, wyglądało na to, że to zrobiłeś. Wyglądało na to, że studiowałeś sobotnią walkę pomiędzy Jonem Jonesem i Rashadem Evansem: ten łokieć, który rzuciłeś był niczym innym jak łokciem MMA.

World Peace ma historię momentów chippy, z których najbardziej godnym uwagi jest „Malice at the Palace,” kiedy był na trybunach „przypadkowo” próbując walczyć z fanami Detroit Pistons. Tak, powiedziałem przypadkowo, ponieważ jego działania tej nocy w 2004 roku były tak samo nieumyślne, jak łokieć, którym rzucił w niedzielę w nocy.

World Peace przeprosił za łokieć na Twitterze, ale Lakers mogą być zmuszeni do przeczekania sporego zawieszenia, jeśli NBA wyda surowy wyrok. Jak donosi Cindy Boren:

Lakers byli przygotowani na to, że będą bez World Peace’a przez jakiś czas, biorąc pod uwagę jego historię i nową politykę ligi dotyczącą wstrząśnienia mózgu. „Prawdopodobnie tak,” powiedział Kobe Bryant. „To będzie duży cios dla nas, jeśli coś takiego się stanie,” Coach Mike Brown said.

World Peace, zwycięzca NBA’s Citizenship Award w zeszłym sezonie, miał checkered karierę, która obejmuje 13 przeszłości zawieszenia w sumie 111 gier. Zmienił nazwisko z Ron Artest latem ubiegłego roku i przeszedł długą drogę od 86-game zawieszenia, które zarobił po Malice at the Palace, co Grantland nazywa „najstraszniejszym momentem w historii NBA.”

Ma jednak zwyczaj rysowania wiosennych wyrzutów. Został wyrzucony i wyciągnął jednogamkowe zawieszenie za ubranie J.J. Barei w półfinałach Konferencji Zachodniej w zeszłym roku i został wyrzucony z gier 2 i 3 półfinałów Konferencji Zachodniej w 2009 roku, kiedy grając dla Houston Rockets, wyzwał Bryanta nad łokciem na gardło w Game 2 i flagrant faul na Pau Gasolu w Game 3.

„To było złe zagranie”, powiedział trener Thunder Scott Brooks. „Nie ma sposobu, aby to obejść. To niebezpieczne zagranie. To nie jest zagranie, które powinno być zaangażowane w koszykówkę. I to niefortunne, że tak się stało. Znam Rona, ale niestety tak się stało. Nie możesz tego zrobić. To jest niedopuszczalne.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.