’Modern Family’ Finale: Series Creators On The Last Goodbye, Potential Mitch & Cam Spinoff & Hugs In Time Of Social Distancing
SPOILER ALERT: Historia zawiera szczegóły dotyczące dwuczęściowego finału serialu ABC’s Modern Family.
Wszystko zakończyło się wielkim uściskiem. Nowoczesna rodzina ABC zawinęła swój 11-sezonowy bieg z dwoma odcinkami back-to-back, które wprowadziły nowe dziecko Pritchett i nowe początki dla wszystkich bohaterów. To było wielkie święto rodziny i przyjaciół oraz długi grupowy uścisk całego klanu Pritchett, pokazując, jak bardzo świat zmienił się w ciągu zaledwie kilku tygodni od czasu, gdy finał został nakręcony i czas, w którym został wyemitowany na wysokości pandemii koronawirusowej w U. S., kiedy wszyscy są wzywani do pandemii koronawirusowej w USA.S., kiedy każdy jest nakłaniany do pozostania w domu i praktykowania dystansu społecznego.
Od początku uruchomienia programu, współtwórcy Modern Family Steve Levitan i Christopher Lloyd pracowali oddzielnie, każdy nadzorował co drugi odcinek. To trwało aż do końca, z Levitan i zespół pisarzy penning przedostatni odcinek, w reżyserii Levitan, i Lloyd i inna grupa pisarzy penning Gail Mancuso wyreżyserowany ostatni, którego kilka grupowych uścisków przypominały kultowy The Mary Tyler Moore finału serii, współtworzony przez ojca Lloyda, David Lloyd.
W drugim do ostatniego odcinka, Phil i Claire przejść z bycia wyciśnięty z własnego domu przez ich trzech dorosłych dzieci, jak również Haley męża Dylan i ich bliźniaków, wszystkie żyjące pod ich dachem, aby stać się pustymi gniazdami, gdy Haley i Dylan znaleźć swoje własne miejsce (Ujawnia się na koniec finału serii, że jest to Mitch i Cam stary dom), Alex nowa praca zabiera ją do Szwajcarii, a Luke dostaje się do college’u Oregon.
Mitch i Cam’s house-warming/baby-reveal party ma zaskakujący zakręt, gdy Cam otrzymuje połączenie, że sen Missouri coaching pracy stracił na jest teraz jego. Chociaż nie było już wiele zmian w ich życiu z przyjęciem ich nowonarodzonego syna i przejście do nowego domu, Mitch wspiera męża sen i zgadza się przenieść.
Ostatnie pół godziny jest jeden długi pożegnanie – Cam i Mitch zatrzymać przez Claire i Phila domu, gdzie wszystkie Pritchetts zebrali się pożegnać ich. Mają jedno emocjonalne rozstanie, i drugie, i trzecie, gdy za każdym razem, gdy Cam, Mitch i ich dzieci kierują się do drzwi, by udać się na lotnisko, dostają powiadomienie o opóźnieniu lotu.
Dobrze, że obie części godzinnego finału były na swój sposób powrotem do pilota. Struktura przedostatniej pół godziny odzwierciedlał pilota, jak to po gorączkowym życiu trzech rodzin Pritchett, którzy zbiegają się w domu Cam i Mitch w końcu spotkać ich nowe dziecko. Tymczasem ostatni odcinek zawierał dokładnie te same znaki, jak pilot, w którym Reid Ewing (Dylan) był gościnnie (plus dzieci urodzone podczas serii 'run.) „Pilot i finał są nawiasem, że sposób przez Haley i Dylan moments,” Lloyd powiedział z parallel.
Finał próbował dać wszystkie główne postacie moment, z wielu różnych par uzyskanie końcowej scenie. Tymczasem, drugi do ostatniego odcinka wyposażone dwa z Modern Family ulubionych znaków powracających, Sal (Elizabeth Banks) i Ronaldo (Christian Barillas).
W oddzielnych wywiadach z Deadline, Levitan i Lloyd mówili o surrealistycznym czasie finału, co by się stało, gdyby nie udało im się zakończyć produkcji 18-odcinkowego finałowego sezonu, zanim cała hollywoodzka produkcja została zamknięta z powodu pandemii, dlaczego nie zdecydowali się na flash-forward dla bohaterów i jak wyobrażają sobie przyszłość bohaterów i swoją własną.
Na tę uwagę Levitan i Lloyd zważyli na ewentualny spinoff Mitch & Cam w Missouri i inne potencjalne odrosty, podzielili się swoimi ulubionymi doświadczeniami z Modern Family i odzwierciedlili dziedzictwo serii jako juggernaut Emmy i kamień milowy w reprezentacji LGBTQ na ekranie.
DEADLINE: Czy zastanawiałaś się nad tym, jak uściski w finale będą wyglądać w czasach społecznego dystansu?
LEVITAN: Tak, natychmiast. To pierwsza rzecz, o której pomyślałam, że przez pryzmat tego wirusa ostatni moment finału będzie wyglądał bardzo dziwnie. Ale to tylko pokazuje, jak szybko zmieniają się rzeczy w naszym świecie. Miesiąc temu to była zupełnie normalna rzecz do zrobienia, a teraz jest zupełnie nienormalna. Bardzo dziwne.
LLOYD: Oczywiście, że o tym myślę. Myślę też o tym, że gdybyśmy zrobili regularny sezon – przed tym rokiem robiliśmy 22-24 odcinki na sezon, kiedy zrobiliśmy 18 – bylibyśmy w tej dziwnej sytuacji, prawdopodobnie kręcąc aż do ostatniego, a potem robiąc przerwę na kto wie jak długo, sześć miesięcy, zanim nasz finał zostałby wyemitowany.
To surrealistyczna myśl. Kto wie, może nie mając żadnego serialu w produkcji, skorzystalibyśmy z okazji i powiedzielibyśmy, dlaczego po prostu nie wrócimy i nie zrobimy kolejnego sezonu w przyszłym roku i nie skończymy go wtedy?
DEADLINE: Czy kusi Cię zrobienie kolejnego sezonu? Czy masz więcej historii do opowiedzenia?
LLOYD: To z pewnością kuszące, ponieważ mamy tak wspaniałą grupę. Mieliśmy wspaniałą obsadę, mieliśmy niezawodnych, doskonałych, najlepszych scenarzystów, to było świetne miejsce do pracy, ludzie w większości cieszyli się swoim towarzystwem, a my byliśmy dumni z produktu, który tworzyliśmy. Słuchaj, nikt tego nie przewidział i w sumie to była właściwa decyzja, aby zakończyć po 11 latach, czyli 250 odcinkach. To długi okres w każdej epoce, szczególnie długi w epoce, w której żyjemy teraz, gdzie serial Netflixa, który ma 40 odcinków, jest uważany za maraton. Więc nie sądzę, że będziemy patrzeć wstecz na to jako na złą decyzję.
LEVITAN: Nie czuję, że zostawiłem coś na stole. Osobiście nie myślę o tym, że gdybyśmy tylko mieli jeszcze jeden sezon, moglibyśmy dostać się do tego czy tamtego. Czuję, że zrobiliśmy naprawdę fajny program, który bawił wielu ludzi, który wniósł trochę radości i śmiechu w życie ludzi, i nadszedł czas, aby odejść.
DEADLINE: Chris, czy możesz opisać finał? Wyglądało to tak, jakbyś przechodził przez różne kombinacje postaci i starał się stworzyć moment dla każdej pary.
LLOYD: Było wiele rozmów na temat tego, jak to wszystko połączyć. Zasadą przewodnią przynajmniej dla mnie było to, że dobre zakończenie jest tak naprawdę dobrym początkiem, i powinniśmy wysłać wszystkie te postacie na takie życie, że widzowie będą szczęśliwi wyobrażając je sobie w nowych podróżach. Biorąc pod uwagę, że mieliśmy ludzi, którzy się poruszają, Mitch i Cam idzie do Midwest, Alex przenosi się do Europy, Luke wyjeżdża do college’u w innym stanie, Manny idzie na całym świecie na rok, jest dużo zmian.
Więc to, co naprawdę badaliśmy było rozwiązanie tej jednostki rodzinnej, która była razem przez 11 lat. i chcieliśmy zarówno mieć jakieś ważne pożegnania między Claire i Mitchell, Phil i Jay, Gloria i Cam. Ale, co ważniejsze, chcieliśmy, aby wszyscy mieli szansę pożegnać się z rodziną, coś w rodzaju wspólnego pożegnania z tą jednostką, na której naprawdę się opierali i o której wiedzą, że już nigdy nie będą w tym samym składzie.
I robiąc to, daje widzom szansę na pożegnanie się z rodziną jako całością, również, że ta grupa – oni będą wokół siebie, w życiu każdego z nich, ale nigdy nie będzie to codzienna solidna jednostka ponownie po tym momencie.
To była główna rzecz, którą chcieliśmy spreparować. Dużo rozmawialiśmy o tym, jak zrobić z tego historię, więc stąd wzięły się pomysły, takie jak przerwane pożegnania, które zaczynają się bardzo sentymentalnie, a potem w połowie dnia są jak, no dobra, możemy się już pożegnać. Wydawało mi się to zabawnym sposobem na wyciągnięcie zbytniego sentymentalizmu z tego momentu.
DEADLINE: Czy długi rodzinny uścisk był hołdem dla finału The Mary Tyler Moore, którego współtwórcą był Twój ojciec?
LLOYD: Mogło być w tym trochę hołdu… głównie była to szansa dla naszych postaci, aby zrobić to, co mamy nadzieję, że zrobią nasi widzowie… uściskać tę rodzinę po raz ostatni przed pożegnaniem.
DEADLINE: Steve, przedostatni odcinek zawierał wprowadzenie do rodziny nowego dziecka Mitcha i Cam. Mimo, że Cam eksperymentowała ze sposobami na przełamanie momentu Króla Lwa dla Lily, nie było żadnego wielkiego odkrycia dla jej małego braciszka. Dlaczego tak się stało?
LEVITAN: Cóż, ponieważ zrobiliśmy moment Króla Lwa z dziećmi Haley w zeszłym roku, czuliśmy, że pójście do tego po raz trzeci było prawdopodobnie zbyt wiele. Zawsze czułem, że koniec ostatniego sezonu, ten moment byłby miłym zakończeniem serialu, ale zdecydowaliśmy się na 11 sezon.
DEADLINE: Nigdy nie wiadomo jak długo dokładnie potrwa serial, ale czy obecny finał serii był czymś, co przewidziałeś na samym początku? Czy zawsze wiedziałeś, że Cam i Mitch pojadą do Missouri?
LEVITAN: Nie zawsze tak było. Myślę, że to było w ostatnim roku lub dwóch, kiedy zaczęliśmy myśleć, że to potencjalna rzecz, która może się wydarzyć. Jak już mówiłem, innym potencjalnym wydarzeniem dla zakończenia byłyby narodziny kolejnego pokolenia, gdy Haley i Dylan mieli swoje dziecko. Szczerze mówiąc myślałam, że 10 sezon to będzie to, a potem Haley zaszła w ciążę, więc nie mogliśmy zatrzymać tego pociągu, kiedy zdecydowaliśmy się na jeszcze jeden sezon.
Więc potrzebowaliśmy innej wersji zakończenia i, mówię tylko za siebie, naprawdę lubię finały seriali, w których jest jakieś poczucie pożegnania, w których postacie doświadczają tego, co widzowie doświadczają żegnając się z ludźmi lub postaciami, które kochają.
DEADLINE: Ale Mitch i Cam w Missouri jest również potencjalnym pomysłem na spinoff, o którym mówi się od lat. Czy to w ogóle wpłynęło na decyzję o wysłaniu ich tam?
LEVITAN: Nie. W tej chwili osobiście o tym nie myślę. Myślę, że jest kilku scenarzystów, którzy zastanawiają się, czy będzie spinoff Mitcha i Cam, ale oni dosłownie tylko o tym myślą. Wykorzystują ten czas, który teraz mamy, aby się nad tym zastanowić, czy coś tam jest. Nie prowadzę tego, ale jestem wielkim fanem Jesse’ego i Erica, a te postacie są oczywiście bliskie i drogie dla mnie, i na pewno myślę, że są wystarczająco silne, aby unieść show. Dla mnie, naprawdę czułem, że to, czego potrzebowałem twórczo, to praca nad czymś nowym po pracy nad Modern Family przez 12 lat i całkiem wyłącznie.
LLOYD: Nie. Chcieliśmy, aby wyruszyli w nową podróż i wydawało się symetryczne, aby Mitchell podążał za Camem w jakieś miejsce i być może był w pobliżu rodziny Cam, ponieważ Cam odgrywał tę rolę w życiu Mitchella przez ostatnie 11 lat. Cam miał tę okazję zrobić coś wspaniałego i ekscytującego, Mitchell czuł się w porządku, to sprawia, że moim obowiązkiem jest pozwolić mu gonić jego marzenie, a ja pójdę z nim i zobaczę, jakie to życie jest dla mnie.
Teraz powiedziawszy, że tak, to przedstawia możliwość dla nas. Czy to się stanie? Nie jestem pewien, ale bylibyśmy głupi, gdybyśmy tego nie zbadali. Jednakże, robienie spinoffu jest ryzykowne pod wieloma względami i nie zrobimy tego, jeśli nie będziemy pewni, że coś tam jest, nie chcę powiedzieć, że to długi strzał, jest to dyskutowane, ale zobaczymy. Nie chcemy od razu porywać się na coś takiego, zwłaszcza, że Współczesna rodzina jest trudna do naśladowania, ale jest taka możliwość.
DEADLINE: Jakieś inne spinoffy, które chciałabyś zrealizować, na przykład Haley i Dylan jako nowa rodzina lub Phil i Claire na wyprawie kamperem?
LLOYD: Byłabym zachwycona mogąc śledzić losy każdej z tych osób. Podobało mi się życie z tymi postaciami przez długi czas. Chciałabym zobaczyć, co stanie się z Philem i Claire w kamperze, chciałabym też wiedzieć, jak wygląda życie Dylana i Haley, którzy zamieniają się w Phila i Claire, ale w pewnym sensie to właśnie zrobią widzowie. To jest powód, dla którego wysyłasz ludzi w nowe podróże, ponieważ widzowie mogą wtedy prawie przejąć pisanie dla ciebie i dostają wyobrażenie, jakie będą te nowe odcinki.
DEADLINE: Dla siebie, czy masz pomysły, co może być dalej dla każdej z postaci?
LLOYD: Nie napisałam tych nigdy nie wyemitowanych odcinków w mojej głowie. Mam pewne przemyślenia, myślę, że Alex, prawdopodobnie dorośnie mieszkając w Europie i stanie się…zawsze była trochę wyobcowana z rodziny, może trochę bardziej w tym kierunku, ale zawsze z poczuciem obowiązku sprawdzania ludzi i bycia niezawodną osobą w rodzinie.
Myślę, że jeśli mam przewidywać, to myślę, że spotkają się razem na Święto Dziękczynienia i Boże Narodzenie, a w końcu na ślub i to wszystko, ale są, jak powiedziałem, w nowych podróżach. Luke w końcu idzie do czteroletniego college’u, może dojrzeje i odnajdzie się w nowej branży. Powrót Phila do domu i partnerowanie Glorii w biznesie nieruchomości jest interesujące do przemyślenia.
DEADLINE: Dlaczego nie zrobiliście retrospekcji, którą kończy się wiele seriali? Czy celowo chcieliście zostawić otwarte drzwi, aby powrócić do serialu pewnego dnia lub dla potencjalnych spinoffów, aby nie zamykać się na to, co stanie się z postaciami?
LEVITAN: Myślę, że był pomysł, aby zrobić ujęcie z przyszłości. Ostatecznie zdecydowaliśmy się tego nie robić. Myślę, że to, co próbowaliśmy zrobić, to dać widzom znać, że są dobre rzeczy w sklepie dla tych postaci i pozwolić ich wyobraźni wypełnić resztę.
LLOYD: Flash-forward wydawał mi się okropnym pomysłem, ponieważ to science fiction, gdzie podróżujesz w czasie, więc nie poszliśmy zbyt daleko w dół tej drogi. Ale to trudne i było wiele dobrych (finałowych) pomysłów, które zostały zaproponowane i były brane pod uwagę. Zdecydowaliśmy się dać miejsce w odcinku dla kilku par. Trójka dzieci miała swój moment, Claire i Mitch mieli swój moment, Jay i Phil mieli swój moment, Gloria i Cam mieli swój moment, ale równie dobrze można było powiedzieć, że ten moment powinien być między Jayem i Claire lub Jayem i Mitchellem, lub rodzicami i dziećmi Dunphy. Musieliśmy tylko wybrać, którym pożegnaniom chcemy poświęcić najwięcej uwagi i na te właśnie się zdecydowaliśmy. Myślę, że miło było mieć dzieci, dzieci, które przeżyły wiele przygód razem, dać im prywatną chwilę.
Jest miły prywatny moment między Philem i Claire, gdzie byli w sypialni na górze, która jest teraz pusta i zastanawiali się nad ostatnimi 20 latami ich życia i to wydawało się właściwe. Jasne, miło by było mieć kolejne 15 minut czasu antenowego, żeby dać jeszcze kilka osób, kilka par, może ostatni moment, ale wtedy pojawia się kwestia tego, kiedy finał jest po prostu za długi. Czuję, że osiągnęliśmy to w dość krótki i słodki sposób i to jest lepsze, jeśli chodzi o mnie.
DEADLINE: Patrząc wstecz, co będzie Ci brakowało najbardziej i co byś pamiętał najbardziej z lat na Modern Family? Jakie były Twoje ulubione odcinki lub historie?
LLOYD: To, za czym osobiście będę tęsknić, to dzień. Chodzisz do pracy z ludźmi, którzy są inteligentni i kreatywni, interesujący, zazwyczaj całkiem zabawni, tworzycie coś razem, a to wszystko, o co można prosić w życiu. Jesteś wokół ludzi, którzy cię stymulują i tworzysz z nimi coś lepszego, niż mógłbyś stworzyć sam. To jest po prostu twórcze doświadczenie, za którym będę tęsknić.
W kategoriach show, kocham niektóre z naszych płaskich fars, ponieważ są one trudne do wyciągnięcia i są ulubieńcami publiczności, kocham nasz odcinek Las Vegas, zrobiliśmy jeden w tym roku, sprowadziliśmy Stephena Merchanta z powrotem, te były zabawne. Ale prawdopodobnie moje ulubione są te, które mają mieszankę komedii i trochę patosu do nich, jest całkiem sporo z tych, które mają coś, co dotyka cię w sposób, który nie spodziewałeś się być dotknięty w odcinku.
Zrobiliśmy jeden, gdzie Phil i Haley iść spróbować naprawić zepsutą lalkę Lily, ale w trakcie tego Phil przychodzi dowiedzieć się, że Haley nie jest już dziewicą i w dyskusji o lalce on rodzaj pracy jego uczucia o swojej córce i tego przejścia w życiu. Jest to zabawny odcinek, ale w tym momencie dość wzruszający, to byłby przykład. Niektóre z Clive i Juliana historie były moje ulubione, bo to było tak zabawne, aby zobaczyć te znaki (Phil i Claire) w ich alter ego, ale to również dał trochę wgląd w prawdziwej miłości, że mieli dla siebie. Te były słodkie.
Odcinek ślubu Mitcha i Cam był dla nas miły, ponieważ widzieliśmy miły moment, w którym Jay stanął na wysokości zadania i poprowadził Mitchella do ołtarza. To było miłe dla powodów kulturowych, że widzieliśmy małżeństwa gejów w telewizji. Ale są też mniejsze odcinki, które miały wiele emocji w nich i jest jeden pamiętam, gdzie Haley był randki ze starszym facetem, grany przez Jason Mantzouka, tylko być buntownikiem, a Claire doradzał Phil nie brać przynętę i zachowywać się tak, jakby wszystko było w porządku. On w końcu mówi, jak mogę czegoś nie powiedzieć, to moja mała dziewczynka, zrobiłbym dla niej wszystko, a Haley jest tam, aby to obserwować, a to skończyło się bardzo słodkim momentem między nimi.
LEVITAN: Mieliśmy wspaniały czas pracując razem i mogę wskazać na pewne momenty lub doświadczenia, takie jak Emmy, których nigdy nie zapomnę. Wyjazdy były bardzo wyjątkowe. Mieliśmy okazję pojechać razem w wiele niesamowitych miejsc, Hawaje, Australia, Paryż, Wyoming, Lake Tahoe, to niezwykła rzecz dla sieciowej komedii, która robi to dość regularnie.
Niektóre z nich były naprawdę dużymi, ambitnymi sesjami zdjęciowymi i świetnie się przy nich bawiliśmy. W tym roku, na przykład w Paryżu, to co było tak ekscytujące i wspaniałe w tym wszystkim to fakt, że wzięliśmy wszystkich z ekipy, czy zamierzamy cię wykorzystać czy nie, jesteś zaproszony i płacimy za ciebie. W ekipie było tak wiele osób, które nigdy nie były poza krajem i pamiętam, jak niektórzy podchodzili do mnie w Paryżu i ze łzami w oczach mówili: „Nigdy w życiu nie myślałem, że tu będę i nie mogę uwierzyć, że jestem”. Tego rodzaju doświadczenia są tym, co zawsze będę pamiętał.
Zbudowałem ogromne poczucie dumy, że wykonaliśmy dobrą pracę przez długi czas i niesamowite poczucie bliskości z liczbą pisarzy, którzy wnieśli tak wiele własnego życia do serialu, niektórzy z nich od samego początku. To był niesamowity czas.
DEADLINE: Co jest dalej dla Ciebie?
LLOYD: Cóż, nie wiem, nie sądzę, aby ktokolwiek z nas wracał do czegokolwiek zbyt szybko, ale spójrz, robię to od 35 lat, więc trudno sobie wyobrazić życie, w którym tego nie robię. Mam kilka rzeczy, które są w początkowej fazie i mam nadzieję, że w jakiejś formie dojdą do skutku. Osobiście jestem zaintrygowany pomysłem zrobienia czegoś krótszego, ale mówiąc to, pracowałem w telewizji sieciowej przez 35 lat, więc czuję, że znam ten świat i tę formę i mogę tam pozostać, albo połączyć te dwie rzeczy. Ale na razie próbuję oczyścić trochę głowę.
LEVITAN: Jestem w trakcie opracowywania kilku innych pomysłów, pracuję z kilkoma osobami, piszemy teraz pilota, nasz pierwszy szkic jest już prawie gotowy. Obecnie jestem na spotkaniach twórczych w tej sprawie i myślę, że ostatnio były to trzy lub cztery inne programy. Staram się więc, aby moje dni były wypełnione, to pozwala mi nie zwariować; myślę, że wczoraj miałem sześć i pół godziny wideokonferencji Zoom na temat trzech różnych projektów.
DEADLINE: A czy skończyłeś już z komediami rodzinnymi na ten moment, czy chcesz zrobić coś zupełnie innego?
LEVITAN: Nawet nie myślę o tym w tych kategoriach. Pierwszy projekt, nad którym pracuję, zawiera w sobie wiele elementów rodzinnych, ale jest szalenie odmienny w tonie i tematyce i tak, to pierwsza rzecz, jaką chciałem zrobić.
DEADLINE: Jakie są Twoje nadzieje związane z finałem w kontekście czasu, w którym jest emitowany?
LEVITAN: Zawsze staraliśmy się robić show, które rozśmieszało ludzi, które przynosiło im radość. Myślę, że to interesujące, że nasz finał jest emitowany w tak burzliwym czasie dla tego świata. Mam tylko nadzieję, że kiedy ludzie potrzebują odrobiny radości, ludzie są przerażeni, smutni lub samotni, że ten finał przyniesie im odrobinę radości.
LLOYD: Myślę, że Współczesna rodzina zawsze przemawiała do ludzi i rodzin, ponieważ była trochę bardziej wyrafinowana niż większość programów rodzinnych. Programy familijne zazwyczaj były trochę zbyt słodkie i bardziej skierowane do dzieci niż do rodziców, a komedie dla dorosłych w telewizji częściej były komediami w miejscu pracy lub czymś, czym dzieci nie były zbytnio zainteresowane, więc staraliśmy się napisać coś, co mogłoby przemówić do całej rodziny i to nie w sposób zdrowy, ale uczciwy, i myślę, że przez te 11 lat rodziny oglądały to razem, a ludzie cieszyli się tym doświadczeniem oglądania programu, w którym każdy znajdzie coś dla siebie.
I mam nadzieję, że to samo stanie się z naszym finałem w czasie, kiedy ludzie utknęli w swoich domach i są trochę przerażeni i trochę niespokojni, że ten odcinek da im szansę, aby się pośmiać i być może mieć ostatni moment z tymi postaciami, które lubią i może dać im 30 minut lub godzinę odwrócenia uwagi od trudnych czasów, w których się znajdujemy. To byłoby wspaniałe dla nas jako show wiedzieć, że możemy mieć może podniósł ludzi na duchu nawet na godzinę w środku tego, to byłoby wspaniałe.
Przed finałem dzisiejszego wieczoru, Modern Family został uznany przez Disney executive chairman Bob Iger:
Tonight świętujemy i podzielić się finałem jednego z najbardziej udanych serii w historii ABC, @ModernFam. Steve’owi, Chrisowi & całej obsadzie i ekipie dziękujemy za 11 lat świetnej rozrywki, wspaniałych historii i tony śmiechu.
– Robert Iger (@RobertIger) April 8, 2020
.