Q&A: Mad Fox Brewing CEO Talks Favorite Memories, Closure
Come tej niedzieli, Mad Fox Brewing Company zamknie swoje drzwi w Falls Church.
CEO i Executive Brewer Bill Madden ogłosił zamknięcie wcześniej w lipcu na Facebooku tuż przed dziewiątą rocznicą browaru.
Madden, który rozpoczął pracę w Capitol City Brewing Company przed pracą w Founders i Vintage 50, otworzył Mad Fox Brewing Company w 2010 roku, czerpiąc inspirację z Euro gastro brewpubs.
Już kilka dni przed zamknięciem, Madden podzielił się z Tysons Reporter więcej szczegółów na temat zamknięcia i niektóre z jego ulubionych wspomnień w Mad Fox Brewing Company.
Tysons Reporter: Co dalej?
Bill Madden: Dla mnie? Myślę o tym, czy zrobię coś innego – inny rodzaj projektu piwowarskiego – ponieważ do tego właśnie zostałem wyszkolony, czy też zajmę się tym, co nazywają handlem sojuszniczym.
Naprawdę nie miałem okazji pomyśleć o tym tak dużo, ponieważ ciężko pracowaliśmy, aby spróbować to zrealizować, a ja nie mogłem z niczym publicznie wystąpić aż do ostatniego wtorku, więc nie mogłem naprawdę dotrzeć i porozmawiać z ludźmi w obawie, że może to przechylić szalę lub ujawnić moją rękę.
To trudne, gdy masz biznes, który wiesz, że ma się zamknąć. Musisz zrobić to we właściwy sposób i chcieliśmy porozmawiać z bankiem, porozmawiać z właścicielem, niech wiedzą, więc nie byłoby to wielką niespodzianką i niech nasz zespół zarządzający i niech nasi pracownicy wiedzą. A potem poszliśmy do publicznej wiadomości, zamiast zaskoczyć wszystkich i zamknąć drzwi.
TR: To brzmiało jak z postu na Facebooku, że powodem, dla którego zamykacie jest obfitość browarów, które wyskoczyły w okolicy. Czy to dlatego?
BM: Cóż, w rezultacie nasza sprzedaż osiągnęła historycznie niski poziom i tak bardzo jak właściciel i bank próbowali z nami współpracować, nie mogliśmy dojść do niczego, co byłoby nawet na granicy opłacalności. Kiedy jesteś w tym punkcie, trzeba powiedzieć, „Nadszedł czas, aby zamknąć.”
Więc to, co się stało, ponieważ przepisy zostały zmienione w 2012 roku i to jest specyficzne dla Senate Bill 604 – że składnik żywności nie był zobowiązany do sprzedaży kufel piwa. Kiedy to się stało, otworzyło się wiele browarów.
Kiedy to się zmieniło, przeszliśmy z 40 browarów w stanie Virginia do 250 plus i powoli widzieliśmy, jak nasza sprzedaż piwa spada każdego roku od tego czasu.
TR: Wyglądało na to, że z komentarzy na Facebooku wynikało, że kilka browarów z okolicy dziękowało ci za twoje wsparcie i pomoc.
BM: Byliśmy na czele. Byliśmy na początku tej nowej eksplozji browarów, czy jakkolwiek chcesz to nazwać. Więc wielu z tych piwowarów przychodziło do nas z pytaniami, pytając jak to robisz. A ja zawsze byłem chętny do pomocy, rozmawiałem z ludźmi i byłem bardzo szczery w tym, co tu robimy. I wielu ludzi nauczyło się od nas, a potem wielu ludzi nauczyło się od tych ludzi.
Nie byłem pierwszym browarem w Wirginii. Były też inne browary, które przetarły szlaki przede mną – Jerry Bailey z Old Dominion i Tom Martin z Legend Brewing w Richmond.
TR: Ale byłeś pierwszym browarem w Falls Church.
BM: Tak – kiedykolwiek, o czym mogę znaleźć wzmiankę. Zawsze lubię zrobić małe badania historyczne na temat każdego miejsca, w którym pracowałem. O ile niektóre tawerny w okresie kolonialnym nie warzyły własnego piwa, byliśmy pierwsi w Falls Church.
TR: Jest 450 plus komentarzy do postu na Facebooku.
BM: Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że tak wielu ludzi miało tu swoje pierwsze randki lub może oświadczyny lub próbną kolację. Albo zdecydowało się na posiadanie dzieci. Była jedna osoba, która powiedziała, że zdecydowała się mieć dzieci tutaj. A ja na to, „O mój Boże! To ciekawa rozmowa, którą można przeprowadzić w naszym browarze.”
To słodko-gorzkie. Mamy wiele wspomnień i mamy wiele powodów do dumy. Trzymamy nasze głowy wysoko za wszystko, co zrobiliśmy. Współpracowaliśmy z lokalnymi firmami. Mieliśmy próbne kolacje, urodziny i imprezy.
TR: Jakie są twoje najmilsze wspomnienia patrząc wstecz przez ostatnie dziewięć lat?
BM: Wczesne dni, kiedy wszystko było jeszcze bardzo nowe i świeże, a wiele browarów zaczynało się otwierać. Organizowaliśmy tu imprezy z udziałem tych browarów – DC Brau, Port City, Three Stars. Wszystkie te browary, które zaczęły działalność po nas, były tak podekscytowane i chętne do promowania się, a my byliśmy miejscem, które to dla nich robiło w początkowym okresie. I wielu z tych facetów i dziewczyn przeszło przez nas i dało nam wiele wspaniałych doświadczeń, a teraz wielu z nich odnosi wielkie sukcesy.
TR: Jak było na przyjęciu rocznicowym w ostatnią sobotę?
BM: To było niewiarygodnie zajęte – biznes, jakiego nie widzieliśmy od czasu otwarcia. Prawdopodobnie było ich tyle, na ile pozwoliłby straż pożarna. To było wielkie wylanie miłości. Myślę, że to, co się stało – to potwierdzenie tego, co zrobiliśmy na początku.
Mamy ludzi, którzy przyjeżdżali z bardzo daleka – Vienna, Centreville, Reston – aby przyjść i doświadczyć tego, co mieliśmy do zaoferowania tutaj, ponieważ nie było czegoś takiego w ich okolicy. Odkąd pojawiły się wszystkie browary, mają teraz w swoim mieście browar, do którego być może chodzą, ale pamiętają, jak świetnie się tu bawili. I zdali sobie sprawę, że mają ograniczony czas, by znów tego doświadczyć, i okazali wiele miłości.