Review: Airspace Lounge in New York-JFK’s Terminal 5

Update: Niektóre oferty wymienione poniżej nie są już dostępne. Zobacz aktualne oferty tutaj.

Przejeżdżając niedawno przez Nowy Jork-JFK, specjalny współpracownik TPG Eric Rosen miał trzygodzinną przerwę w podróży i nie miał gdzie jej spędzić. Wykorzystał więc ten czas, aby sprawdzić Airspace Lounge w Terminalu 5 linii JetBlue – oto jego recenzja.

Widok po wejściu do saloniku.

Leciałem ostatnio z Santiago (SCL) do Nowego Jorku-JFK przez Rio de Janeiro (GIG) w klasie biznes na pokładzie American Airlines. Aby odwiedzić kilku przyjaciół i zatrzymać się w Press Hotel Marriott, zarezerwowałem osobny bilet w jedną stronę na JetBlue z Nowego Jorku-JFK do Portland, Maine (PWM). Miałem przylecieć na JFK około 6 rano (choć ostatecznie dotarłem tam bliżej 9 rano) i odlecieć JetBlue około 11:30 – miałem więc trochę czasu do zabicia.

Po odebraniu mojej torby i przejściu przez odprawę celną, pomyślałem, że będę potrzebował prysznica, filiżanki kawy i przynajmniej przekąski (jeśli nie posiłku), ale ponieważ nie będę kontynuował podróży liniami American, wiedziałem, że nie mogę skorzystać z żadnego z saloników Admirals Club w Terminalu 8 JFK po przylocie. Zamiast tego, spojrzałem na inne salony dostępne w Terminalu 5 JFK, inaczej znany jako terminal JetBlue.

Mały zatopiony obszar kawiarni wewnątrz wejścia.

To wtedy znalazłem Airspace Lounge. Airspace to mała sieć niezależnych saloników, które znajdują się w Nowym Jorku-JFK, Baltimore (BWI), Cleveland (CLE) i San Diego (SAN). Chociaż te obiekty są zwykle mniejsze niż przeciętny salonik linii lotniczych, oferują one wiele z tych samych udogodnień, takich jak miejsca do siedzenia, bary, kilka bezpłatnych napojów i przekąsek oraz niektóre prysznice.

Dostęp, udogodnienia i godziny

Najlepsza część? Właśnie dostałem kartę Platinum od American Express, która daje ci dostęp nie tylko do saloników Priority Pass i Delta SkyClubs, ale także do saloników Airspace. Podobnie jak w przypadku saloników Centurion firmy Amex, karty Platinum, Business Platinum Card® od American Express i Centurion dają posiadaczom kart i maksymalnie dwóm gościom dostęp do saloników Airspace za darmo z takimi samymi udogodnieniami jak dla gości płacących.

Płacący goście mogą zakupić przepustkę za 25 dolarów od osoby, która obejmuje:

  • Nieograniczone bezpłatne napoje bezalkoholowe i lekkie przekąski (w saloniku na JFK była to mieszanka szlaków)
  • Nieograniczone bezpłatne kawy Peet’s Coffee, Naked Teas, espresso i cappuccino
  • Płatne drukowanie, skanowanie i Wi-Fi
  • Gniazdka elektryczne na każdym miejscu
  • Pomoc w przypadku opóźnień
  • Pełnopłatny bar
  • Półprywatne sale konferencyjne
  • Dodatkowy kredyt w wysokości 10 USD na posiłki i napoje premium

Bar – tutaj zamawiasz posiłki i kupujesz napoje premium.

Aby dostać się do Airspace Lounge w szczególności na JFK, musisz mieć kartę pokładową T5 (np, bilet JetBlue) i nie można do niego wejść z biletami na loty odlatujące z innych terminali. Salonik jest otwarty od 4:30 do 23:00 codziennie, ale czasami później w okresach wzmożonego ruchu. Każdy może wejść, jeśli spełnia powyższe warunki i uiści opłatę, ale salonik ma kontrolę przepustowości, więc może się zdarzyć, że zatrzymasz się i odmówisz wejścia, dopóki się trochę nie uspokoi.

Moja wizyta w saloniku Airspace

Wskoczyłem do pociągu wewnątrz terminala, odprawiłem się w JetBlue i szybko przeszedłem przez kontrolę bezpieczeństwa dzięki TSA PreCheck, więc miałem dużo czasu, aby znaleźć salonik, który znajduje się naprzeciwko Gate 24 Terminala 5.

Pracownik na podium recepcji machnął moją Platinum Card i dał mi pokwitowanie z $0 salda i małą plastikową kartę (jak klucz do pokoju hotelowego) załadowany z $10 kredytu w przypadku chciałem coś premium. Zapytałem o prysznic, a ona powiedziała, że kiedy chcę go używać, powinienem po prostu dać jej znać, a ona będzie potrzebować około 10-15 minut, aby przygotować go.

Inny strzał z baru.

Salon sam w sobie był mały. Tuż przy wejściu znajdował się mały kącik w stylu kawiarnianym ze stolikami i krzesłami. Był tam mały zestaw schodów aż do obszaru baru, gdzie można było zamówić jedzenie i napoje. Naprzeciwko baru znajdowały się fotele i boczne stoliki z gniazdkami elektrycznymi. Ten obszar owijał się wokół zatopionego obszaru w stylu kawiarnianym do małej lady z kawą i herbatami, a następnie nad do małego pokoju z telewizorem.

Nie ma zbyt wiele miejsc siedzących – nic dziwnego, że są kontrole pojemności!

Nalałem sobie kawy i zamówiłem kanapkę śniadaniową z jajkiem i serem, która była wyceniona na $5.50 – chociaż dzięki mojemu kredytowi w wysokości 10 dolarów, była ona dla mnie darmowa.

Mój kredyt w wysokości 10 dolarów dał mi kanapkę śniadaniową – kawa Peet’s była gratis.

Wśród innych opcji jedzenia w menu były bułki, sery, jogurt pitny, świeże smoothies, codzienna deska serów, półmisek antipasto z wędlinami i serami, zupa dnia i wybór deserów. Wyglądało na to, że jest przyzwoity wybór alkoholi ze średniej i górnej półki, a wina obejmowały Pascal Jolivet Sancerre, Clos Du Val Chardonnay, Robert Craig Cabernet i Bethel Heights Pinot Noir. Żywność i napoje są wyceniane dość wysoko (mała butelka wody zaczyna się od 5,50 USD), więc nie spodziewaj się, że 10 USD kredytu na żywność i napoje pójdzie daleko!

Ustawili dla mnie łazienkę z ręcznikami i innymi przyborami toaletowymi.

Po nadrobieniu zaległości w pracy i e-mailach, zdecydowałem się wziąć prysznic, żebym był gotowy na czas do mojego lotu. Powiadomiłem agenta recepcji, a ona szybko przygotowała dla mnie kabinę prysznicową (znajdującą się w łazience na poziomie wejścia) z ręcznikiem, a także mały zestaw kosmetyków ze szczoteczką do zębów, pastą do zębów, maszynką do golenia, kremem do golenia, szamponem i odżywką.

Ponieważ była to tylko jedna z dwóch łazienek w salonie, nie chciałam poświęcać jej zbyt wiele czasu, ale wypróbowałam zarówno głowicę prysznicową, jak i ręczny prysznic na ścianie, wysuszyłam włosy oglądając ekran przylotów/odlotów wbudowany w lustro i ubrałam się ponownie.

Ujęcie (części) prysznica.

Kiedy wyszedłem, miałem wystarczająco dużo czasu, aby naładować trochę moją elektronikę, dostać kolejną filiżankę kawy i udać się do mojej bramki.

Moje przemyślenia

Czy salonik był niesamowity? Nie. Był mały, a udogodnienia są ograniczone. Jednak nadal był ładniejszy niż przeciętny salonik linii lotniczych, z opcjami jedzenia i picia (nawet jeśli są płatne), które są znacznie lepsze niż te, które znalazłem w innych salonach krajowych. Fakt, że moja karta Platinum Card pozwala mi wejść za darmo z kredytem w wysokości 10 USD jest kolejną korzyścią dodaną, która pomogła mi zdecydować się na kartę.

Kawa i herbata były bezpłatne.

Jednakże, prawdopodobnie rozważyłbym zapłacenie za dostęp do saloniku nawet bez karty, dzięki bezpłatnym udogodnieniom (w tym prysznic) i przyzwoitym opcjom jedzenia/napojów, za które byłem wdzięczny po długim – i opóźnionym – locie z Ameryki Południowej.

Editorial Disclaimer: Opinie wyrażone tutaj są wyłącznie autora, a nie żadnego banku, wystawcy karty kredytowej, linii lotniczych lub sieci hoteli, i nie zostały zweryfikowane, zatwierdzone lub w inny sposób poparte przez którykolwiek z tych podmiotów.

Disclaimer: Odpowiedzi poniżej nie są dostarczane lub zlecone przez bank reklamodawcy. Odpowiedzi nie zostały przejrzane, zatwierdzone lub w inny sposób poparte przez bank reklamodawcy. To nie jest odpowiedzialność banku reklamodawcy, aby zapewnić wszystkie posty i / lub pytania są odpowiedział.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.