The Beatles of Country? Alabama’s Randy Owen Explains Mark Herndon’s Presence on Album Covers

Pozew sądowy z 2008 roku pomiędzy Alabamą a perkusistą Markiem Herndonem ujawnił, że Herndon był tylko płatnym pracownikiem zespołu, a nie czwartym oficjalnym członkiem grupy. Niedawno Randy Owen wyjaśnił, dlaczego wciąż był tak widoczną częścią Alabamy, co obejmowało występy na wielu okładkach albumów.

Owen mówi Tennessean, że jego wytwórnia płytowa naciskała na nich, aby zawrzeć Herndona na albumach takich jak 'Mountain Music,’ 'The Closer You Get’ i ’40-Hour Week.’

„Chcieli czterech (członków), aby mogli porównać to do Beatlesów”, mówi Owen. „Nigdy nic o tym nie myślałem, bo wszyscy wiedzieli, że Mark nie miał nic wspólnego ze strukturą z Alabamy. Nie grał na albumach. Po prostu był z nami na scenie, podobnie jak kilka innych osób.”

„Gdybyśmy byli wystarczająco mądrzy, nigdy nie byłoby czterech osób na zdjęciach” – dodaje wokalista. Były dyrektor wykonawczy Sony Music Joe Galante powiedział, że nie pamięta, by naciskał na zespół, by ten uwzględnił Herndona.

Jeff Cook, Owen i Teddy Gentry odbyli w tym roku trasę koncertową i nagrali dwie nowe piosenki w ramach albumu „Alabama and Friends”. Wcześniej w tym roku Cook powiedział, że nawet gdyby nie doszło do procesu sądowego, Herndon prawdopodobnie nie zostałby poproszony z powrotem. Owen jest bardziej dosadny.

„W momencie trasy, wiem, że podjęliśmy decyzję, że nigdy więcej nie będziemy z nim grać z powodu jego postawy”, ujawnia Owen.

To powiedziawszy, wokalista nie ma złej woli w stosunku do wieloletniego perkusisty, który był częścią wprowadzenia zespołu w 2005 roku do Country Music Hall of Fame. Herndon obecnie zarządza debiutantką country Leah Seawright.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.