9 rzeczy, których możesz nie wiedzieć o Williamie Tecumsehu Shermanie

Został nazwany na cześć wodza Shawnee.

William Tecumseh Sherman (znany jako „Cump” swoim przyjaciołom) urodził się w Lancaster w stanie Ohio 8 lutego 1820 roku. Jego ojciec dał mu to niezwykłe drugie imię jako ukłon w stronę wodza Shawnee Tecumseha, magnetycznego przywódcy, który zbudował konfederację plemion Indian z Ohio i walczył z Brytyjczykami podczas wojny 1812 roku. Jeden z krewnych napisał później, że ojciec Shermana zawsze rozwiewał obawy, że nadał synowi „dzikie indiańskie imię”, argumentując, że „Tecumseh był wielkim wojownikiem”

Ożenił się ze swoją przybraną siostrą.

Po stracie ojca w wieku 9 lat Sherman został wysłany, by mieszkać z Thomasem Ewingiem, znanym adwokatem z Ohio i przyjacielem rodziny, który później pełnił funkcję senatora i sekretarza skarbu USA. Młody Sherman zżył się z najstarszą córką Ewinga, Ellen, i podczas nauki w West Point i na początku kariery wojskowej regularnie korespondowali ze sobą za pomocą listów. Po długich zaręczynach pobrali się w 1850 roku w Waszyngtonie w obecności takich osobistości jak prezydent Zachary Taylor, Henry Clay i Daniel Webster. Para miała później ośmioro dzieci, z których dwoje zmarło na skutek choroby, gdy Sherman służył w wojnie secesyjnej.

Odegrał rolę w wywołaniu kalifornijskiej gorączki złota.

Stacjonując w San Francisco w 1848 roku, Sherman pomógł przekonać gubernatora wojskowego Richarda Masona do zbadania jednego z pierwszych zgłoszonych odkryć złota w Kalifornii. Był na miejscu podczas misji, która potwierdziła istnienie bogatych złóż złota wzdłuż rzeki Sacramento, a później napisał list, który Mason wysłał do Waszyngtonu, przekazując swoje odkrycia. W połączeniu z innymi wczesnymi odkryciami, misja rozpoznawcza Shermana i Masona nieumyślnie wywołała falę gorączki złota w Stanach Zjednoczonych. W ciągu niecałego roku populacja Kalifornii wzrosła ponad czterokrotnie, po tym jak tysiące spekulantów wyruszyło na zachód, by zbić fortunę.

Miał za sobą niełatwą karierę w biznesie.

Po nieobecności w walce w wojnie meksykańsko-amerykańskiej i znosząc serię kiepskich zadań, Sherman opuścił wojsko w 1853 roku, by prowadzić bank w San Francisco. Choć okazał się kompetentnym biznesmenem, posunięcie to zbiegło się w czasie z pęknięciem bańki gorączki złota, a jego oddział upadł w następstwie finansowej histerii. Sherman został upokorzony, po części dlatego, że wielu przyjaciół wojskowych – w tym przyszli generałowie wojny secesyjnej Braxton Bragg i George Thomas – powierzyło mu swoje pieniądze. Aby pomóc im pokryć straty, ostatecznie zlikwidował swój własny majątek o wartości około 20 000 dolarów. Zrozpaczony Sherman opuścił świat bankowości na dobre w 1858 roku. Później został pierwszym kuratorem Louisiana State Seminary of Learning and Military Academy – szkoły, która później przekształciła się w Louisiana State University.

Mógł doznać załamania nerwowego podczas wojny secesyjnej.

Po obiecującym występie w pierwszej bitwie pod Bull Run w lipcu 1861 roku Sherman został awansowany na generała brygady i ostatecznie powierzono mu dowództwo nad wojskami Unii w Kentucky i Tennessee. Sherman nie chciał tej roli i w krótkim czasie ciężar obowiązków, jakie na nim spoczywały, odbił się na jego zdrowiu psychicznym. Znacznie przecenił liczebność sił Konfederacji w tym regionie, narzekał w swoich depeszach do prezydenta Lincolna i ciągle był podenerwowany. Historycy spekulowali, że cierpiał na depresję lub wyczerpanie nerwowe, ale niezależnie od przyczyny, dziwaczne zachowanie generała trafiło w końcu do gazet, z których część uznała go za niepoczytalnego. Sherman poprosił o zwolnienie ze stanowiska na początku listopada 1861 roku i pozostał na uboczu aż do grudnia, kiedy to został przeniesiony na teatr zachodni. Później znalazł się pod dowództwem generała Ulyssesa S. Granta, a po kluczowym zwycięstwie w bitwie pod Shiloh w kwietniu 1862 roku, para stworzyła zwycięskie partnerstwo, które trwało przez resztę wojny.

Odciął wszystkie linie komunikacyjne podczas marszu do morza.

Rycina przedstawiająca „marsz Shermana na morze”

Marsz Shermana na morze był jedną z najbardziej oszałamiających operacji wojny secesyjnej, jednak niewiele osób spoza Georgii wiedziało o niej cokolwiek, gdy była w toku. Przed opuszczeniem Atlanty Sherman celowo zerwał wszystkie połączenia telegraficzne z Północą, aby zachować swoje posunięcia w tajemnicy. Plan ten oznaczał, że Konfederaci mogli jedynie spekulować, dokąd zmierza Sherman i jego 60-tysięczna armia, ale również sprawił, że naczelne dowództwo Unii nie wiedziało o postępach misji. Na pytanie o miejsce pobytu Shermana, zaniepokojony prezydent Lincoln odpowiedział podobno: „Wiemy, w jaką dziurę wszedł, ale nie wiemy, z jakiej wyjdzie”. Sherman w końcu pojawił się ponownie 22 grudnia, po tym jak przeciął i spalił swoją drogę przez serce Georgii. Po dotarciu do morza, wysłał słynną wiadomość do Lincolna, w której czytamy: „Błagam, by podarować ci w prezencie bożonarodzeniowym miasto Savannah.”

Zaoferował łagodne warunki kapitulacji pokonanym Konfederatom.

Pomimo swej reputacji „twardego” wojownika, Sherman potrafił być również zaskakująco – być może nawet naiwnie – wspaniałomyślny w zwycięstwie. Przyjmując kapitulację konfederackiego generała Josepha E. Johnstona w Durham, w Karolinie Północnej, w kwietniu 1865 roku, Sherman zaoferował bardzo wyrozumiałe warunki, które przyznawały ogólną amnestię rebeliantom, a nawet pozwalały południowym stanom na natychmiastowe ponowne wejście do Unii po złożeniu przysięgi wierności. To szeroko zakrojone porozumienie rozwścieczyło sekretarza wojny USA Edwina Stantona, który odrzucił je z miejsca i skrytykował Shermana za rezygnację z „wszystkich korzyści, jakie uzyskaliśmy w czasie wojny”. Joseph Johnston został zmuszony do poddania się na bardziej konwencjonalnych warunkach, ale stał się dobrym przyjacielem Shermana, a nawet służył jako chorąży na pogrzebie swojego dawnego przeciwnika w 1891 roku.

Używał również swojej „spalonej ziemi” jako metody prowadzenia wojny przeciwko rdzennym Amerykanom.

Sherman i konfederacki generał Joseph E. Johnston (Credit: Universal History Archive/Getty Images)

Po wojnie secesyjnej Sherman otrzymał dowództwo nad Dywizją Wojskową Missisipi i zadanie spacyfikowania Indian z Równin podczas budowy kolei transkontynentalnej. Sherman podjął się tego zadania z charakterystycznym dla siebie wigorem, organizując przesiedlenia plemion i ostrzegając ich wodzów: „nie możecie zatrzymać lokomotywy tak samo, jak nie możecie zatrzymać słońca czy księżyca, i musicie się podporządkować”. Aby złamać ducha tubylców, Sherman sięgnął do podręcznika z czasów wojny secesyjnej i za cel obrał sobie zniszczenie jednego z ich podstawowych zasobów: bizonów. Począwszy od końca lat 60. XIX wieku, zorganizował wybicie około 5 milionów bizonów, starając się doprowadzić te stworzenia na skraj wyginięcia. Sherman kontynuował swoją surową politykę po objęciu stanowiska dowódcy generalnego armii w 1869 roku, a w latach 70-tych XIX wieku pomógł zmusić większość mieszkańców Równin do utworzenia rezerwatów.

Wielokrotnie odmawiał ubiegania się o urząd prezydenta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.